Nasze wystąpią w składzie Krystyna Pałka, Magdalena Gwizdoń, Weronika Nowakowska i Agnieszka Cyl. Polki strzelają bardzo dobrze w Vancouver, a to podczas sztafety może okazać się kluczowe, szczególnie, że podczas każdej wizyty na strzelnicy można dobierać po 3 pociski.
- Dziewczyny mówią, że na ostatniej zmianie startuje czarny koń, ale ja od zawsze biegam ostatnia. Potrafię pobiec w sztafecie lepiej niż w biegach indywidualnych, przejść samą siebie - mówi na łamach Super Expressu Agnieszka Cyl, która pobiegnie na czwartej zmianie.
Sztafeta kobiet rozpocznie się o godz. 20:30. Na starcie zobaczymy aż 19 reprezentacji. Głównymi faworytkami w walce o medale są Niemki, Rosjanki, Francuzki, Szwedki i Norweżki. Miejmy nadzieję, że Polki pokrzyżują szyki najlepszym sztafetom.