Vancouver 2010: 12. miejsce Polek

W sztafecie 4x6 km mistrzyniami olimpijskimi zostały Rosjanki, które pewnie wyprzedziły resztę stawki. Na drugiej pozycji znalazły się Francuzki, natomiast dopiero trzecie miejsce zajęły Niemki. Nasza reprezentacja w składzie Krystyna Pałka, Magdalena Gwizdoń, Weronika Nowakowska, Agnieszka Cyl uplasowała się na dwunastej pozycji.

W tym artykule dowiesz się o:

We wtorkowych zmaganiach olimpijczyków największe oczekiwania wiązaliśmy z występem polskiej sztafety w biathlonie. Od kilku sezonów nasza reprezentacja w tej konkurencji osiągała dobre lokaty. 21 grudnia 2008 roku podczas zawodów rozgrywanych w Hochfilzen Polki uplasowały się na trzecim miejscu. Było to pierwsze podium żeńskiej sztafety w historii tego sportu. Jak się okazało za wcześnie nasza kadra została okrzyknięta medalistkami.

Na starcie rywalizacji stanęło dziewiętnaście sztafet, z jedenastym numerem występowały Polki. Już na pierwszej zmianie Krystyna Pałka zaliczyła aż cztery pudła na strzelnicy. Słaba dyspozycja biegowa naszej zawodniczki spowodowała stratę prawie minuty do pierwszej Rosji. Druga Magdalena Gwizdoń dostosowała się do słabo strzelającej Pałki i musiała przebiec dodatkową karną rundę, dlatego na półmetku rywalizacji Polska była przedostatnia.

O wiele lepiej zaprezentowała się Weronika Nowakowska, która dobry bieg podparła niezłym strzelaniem. Nasza zawodniczka dobierała zaledwie jeden nabój i przesunęła naszą sztafetę na piętnastą lokatę. Ostatnia Agnieszka Cyl okazała się najlepsza ze wszystkich naszych biathlonistek. 25-letnia Polka bezbłędnie strzelała i sprawnie przemierzała trasę w Whistler. Ostatecznie reprezentacja Polski uplasowała się na dwunastej pozycji.

Bezkonkurencyjna we wtorkowych zawodach okazała się sztafeta rosyjska. Rosjanki przez większość biegu okupowały miejsca na podium by ostatecznie pewnie zdobyć złoty medal. Na pierwszej zmianie Swietlana Sleptsova wyprowadziła swoją kadrę na sam szczyt rywalizacji. Kolejne biathlonistki z Rosji rzadko się myliły na strzelnicy. Potwierdza to rezultat niespełna pięciu dobieranych naboi.

Przez większość biegu reprezentacja Francji utrzymywała się w ścisłej czołówce. Świetny występ Marie Laure Brunet oraz Sylvie Becaert dał francuską na półmetku zawodów pierwsze miejsce! Niestety na trzeciej zmianie Marie Dorin bardzo słabo spisała się na strzelnicy w pozycji leżącej. Młoda Francuzka musiała przebiec dodatkowe dwie karne rundy. Jednak 23-letnia biathlonistka fantastycznie pobiegła i dość dobrze strzelała w postawie "stojąc", dzięki czemu Francja wróciła do walki o medale. Na ostatniej zmianie rywalizowała doświadczona Sandrine Bailly. Utytułowana reprezentantka Francji nie zawiodła, świetnie się spisała i na mecie zameldowała się na drugiej lokacie.

Uznawane za faworytki do złota - Niemki - wywalczyły jedynie brąz. W ich drużynie zabrakło Magdaleny Neuner, która uznała, że jest zbyt zmęczona psychicznie igrzyskami i zrezygnowała z kolejnej walki o medale. Pod nieobecność filaru niemieckiej sztafety Niemki uzyskały zaledwie minimum założone przed igrzyskami. Szansa była na srebrny medal, lecz na finiszu Andree Henkel zdołała wyprzedzić Bailly.

Wyniki sztafety 4x6 km kobiet:

MKrajSkładCzasKary
1 Rosja Swietlana Sleptsova, Anna Bogaily-Titovets, Olga Medvedtseva, Olga Zaitseva 1:09:36.3 0+5
2 Francja Marie Laure Brunet, Sylvie Becaert, Marie Dorin, Sandrine Bailly +32.8 2+8
3 Niemcy Kati Wilhelm, Simone Hauswald, Martina Beck, Andrea Henkel +37.1 0+5
4 Norwegia Liv Kjersti Eikeland, Ann Kristin Aaefdt Flatland, Solveig Rogtad, Tora Berger +57.8 0+3
5 Szwecja Elisabeth Hoeberg, Anna Carin Olofsson-Zidek, Anna Maria Nilsson, Helena Jonsson +1:10.9 0+3
12 Polska Krystyna Pałka, Magdalena Gwizdoń, Weronika Nowakowska, Agnieszka Cyl +3:18.0 1+12
Źródło artykułu: