Polował na sandacze, a złapał gigantycznego leszcza. Takiego w Polsce nikt nie złowił
Rafał Rajm jest nowym rekordzistą Polski. To on niedawno wyłowił ogromnego leszcza, który ważył ponad 7,5 kilograma. Dziś dumnie chwali się imponującym okazem.
Wyjątkowa historia wydarzyła się na zbiorniku Jeziorsko. Wspomniany wędkarz udał się tam, aby łowić sandacze. W pewnym momencie zaczęło się branie, które szybko zamieniło się w ciężką walkę z rybą.
- Czułem tępy, silny opór. Gdy po jakimś czasie na powierzchni pokazała się płetwą grzbietowa pomyślałem z kolei, że to jednak boleń... Ale w czasie holu czułem, że coś z tą rybą jest nie tak. Sposób, w jaki walczyła ryba, nie przypominał ani sandacza, ani bolenia. Dopiero jak podciągnąłem go bliżej zobaczyłem, że to ogromny leszcz. Nogi mi się ugięły... - opowiada pan Rafał w "Wiadomościach Wędkarskich".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: talent na bieżni i przed obiektywem! To jedna z najpiękniejszych polskich sportsmenekPo wyciągnięciu ryby z wody przyszedł czas na jej zmierzenie i ważenie. Okazało się, że ma 76,5 cm długości, a do tego waży 7,52 kg. Jak się później okazało, to nowy rekord Polski, bo jeszcze nikt nie złowił tak potężnego leszcza.
Rafał Rajm jest wędkarzem niemal od dziecka. W młodości zdobywał wiele nagród w zawodach wędkarskich. Z czasem odszedł od łowienia na spławik i zaczął szkolić się w łapaniu ryb drapieżnych. Jednym z pierwszych sukcesów było złapanie 104-centymetrowego szczupaka.
Stoczył ponad godzinną walkę i wyłowił bestię. Rekord Polski był o włos >>
Były reprezentant Polski złapał prawdziwego giganta! "Ogrom emocji" >>