Filip Chajzer to syn Zygmunta Chajzera, powszechnie znanego prezentera telewizyjnego, a przy tym dziennikarz, który słynie z materiałów, w których bierze swoich rozmówców pod włos, zadaje niewygodne pytania, co nie przysparza mu zbyt wielu fanów.
Tym razem to jemu wymierzono solidny cios i to dosłownie. Dziennikarz podczas jednego z programów śniadaniowych prowadził bowiem reportaż o MMA i w pewnym momencie sam przywdział rękawice, co skończyło się dla niego niemałym bólem głowy i urazą męskiej dumy.
Przy prezentacji jednej z kombinacji uników i ciosów Chajzer został znokautowany przez 19-letnią aspirującą zawodniczkę MMA, Sylwii Juśkiewicz. Dziennikarz wyłożył się jak długi, a zawodniczka wydawała się mocno zażenowana sytuacją. Najwyraźniej siły jej nie brakuje, ale nad markowaniem ciosów musi jeszcze sporo popracować.