Ich serca biją dla różnych państw - wielcy sportowcy, którzy zmieniali barwy narodowe

Wilfredo Leon przyjął polskie obywatelstwo i możliwe, że będzie reprezentował nasz kraj na arenie międzynarodowej. Świat zna wiele takich przypadków. Sportowcy kierują się różnymi pobudkami.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Setki, jak nie tysiące zawodników na przestrzeni lat reprezentowało kraje, z którymi niekoniecznie łączyła ich szczególna więź. Za każdą taką decyzją stała jednak osobna, wyjątkowa historia. Przykładowo koszykarz Luol Deng pochodzący z plemienia Dinków urodził się na terenach dzisiejszego Sudanu Południowego, ale z powodów politycznych wyemigrował w dzieciństwie do Egiptu, a następnie do Wielkiej Brytanii i gra w kadrze Zjednoczonego Królestwa.
Wcześniej przy zmianach barw narodowych przeważały powody polityczne. Zawsze przed trudnym wyborem stają też sportowcy, których rodzice pochodzą z innych państw, bądź wyemigrowali w dzieciństwie ze swojego kraju i utożsamiają się ze swoją nową ojczyzną. Deng to przykład, gdy o zmianie barw decydują powody polityczne. Robert Lewandowski z... wąsem
Źródło: Agencja TVN/x-news

We współczesnym świecie coraz większą rolę odgrywają pieniądze. W sporcie w XXI wieku jest coraz mniej miejsca na romantyczne postawy, choć informacje o tym, że dany sportowiec zrezygnował z milionowych premii, bo nie mógłby reprezentować kraju innego, niż jego przodków, są budujące. Wielu zawodników zmienia obywatelstwo po to, by ułatwić kompletowanie składu swojemu klubowi, bądź by otrzymać pokaźne gaże od krajowych federacji, bądź sponsorów. Zdarzają się też sytuacje, w których sportowcy zmieniają obywatelstwo, gdyż nie mają szans na grę w swojej reprezentacji. Prezentujemy listę tylko niektórych zawodników, którzy zdobywali medale dla swojej drugiej, a nawet trzeciej ojczyzny.

Czy przyjmowanie obywatelstwa obcego państwa przez sportowców to pozytywne zjawisko?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
  • Szalony Obserwator Zgłoś komentarz
    Nie zrozumiałeś mojego sarkazmu. Chodziło mi, że Leon będzie prawdopodobnie w naszej kadrze tylko dlatego, iż ma chęć grania w jakiejś reprezentacji. Mógłby grać w Rosji, Włoszech
    Czytaj całość
    itd.
    • Ziomuś 30 Zgłoś komentarz
      Ich serca biją dla rożnych ojczyzn :) dobre. Ja bym raczej to nazwał ich konta mają wiele walut... Oczywiście pewnie są chlubne wyjątki, ale w sumie ich nie znam.
      • Kurczak PB Zgłoś komentarz
        Karna gałąź dla autora za niski poziom merytoryczny.
        • Szalony Obserwator Zgłoś komentarz
          Może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego nie ma tutaj Wilfredo Leona? Przecież to Kubańczyk, który ma zamiar grać w reprezentacji Polski. Jedna komora jego serca bije dla Kuby, a druga dla
          Czytaj całość
          Rzeczpospolitej.
          • Pi-lotka Zgłoś komentarz
            Może mi droga redakcja wyjaśnić co wspólnego z tematem ma durny filmik pt. "Robert Lewandowski z wąsem" ??? Może ja jakaś głupia jestem ale coś tu jest nie halo...
            • Plej Zgłoś komentarz
              "Rodzina Januzaja pochodzi z Kosowa, które niedawno odzyskało niepodległość" ???????????????????????????? Z tego co mi wiadomo zostało siłą oderwane przez bandycki USrael od Serbii, to
              Czytaj całość
              celowe działanie autora czy zwykły debilizm?! Wstyd panie Gałęzewski...
              • liger Zgłoś komentarz
                wydawało mi sie że wszedłem na strone koszykówki, .... a tu wszędzie jakiś leon .... nie ta dyscyplina !!!, dla przypomnienia niejakiemu galezowskiemu