Dzień po wyścigach pań, na tę najszybszą olimpijską ściankę weszli panowie. Rozpoczęło się od preeliminacji, które miały ich podzielić na pary eliminacyjne. I tu już zaczęły się dziać rzeczy niesamowite, bo Indonezyjczyk Veddriq Leonardo znalazł się na szczycie w czasie 4,79 sekundy, czyli takim samym, w jakim rekord świata ustanowił Sam Watson podczas tegorocznego Pucharu Świata w chińskim Wujiang 12 kwietnia.
Watson w preeliminacjach wszedł w czasie 4,91 i był trzeci. Drugie miejsce przypadło Kazachowi Amirowi Maimuratowi. Barierę pięciu sekund udało się złamać jeszcze Włochowi Matteo Zurloniemu.
Następnie zaczęła się rywalizacja w parach. Tutaj Veddriq Leonardo pokonał rodaka Rahmada Adiego Mulyono, ale osiągnął czas 4,98 (rywal 5,13). Z kolei Maimuratow pokonał reprezentanta RPA Joshuę Bruynsa notując rezultat 4,94, czyli i 0,9 sekundy szybciej od rywala.
Ale to, co zrobił Sam Watson w trzeciej parze, spowodowało że ręce same składały się do oklasków. Padł kolejny rekord świata. Tym razem 4,75. Jego rodak Zach Hammer popełnił błąd i nie dotarł na szczyt.
Wielkie emocje miały miejsce jeszcze w siódmej parze, w której zmierzyli się Ukrainiec Jarosław Tkacz oraz Francuz Bassa Mawem. Wygrał ten drugi, ale o jedną setną sekundy (5,16 do 5,17).
Ćwierćfinały, półfinały i finał zaplanowano na 8 sierpnia. Początek sesji o godzinie 12:35.
Wyniki eliminacji wspinaczki na czas mężczyzn (pogrubieni zawodnicy, którzy awansowali do ćwierćfinału)
Veddriq Leonardo (Indonezja) 4,98 - Rahmad Adi Mulyono (Indonezja) 5,13
Amir Maimuratow (Kazachstan) 4,94 - Joshua Bruyns (RPA) 5,84
Sam Watson (USA) 4,75 - Zach Hammer (USA) brak czasu
Mateo Zurloni (Włochy) 5,06 - Jinbao Long (Chiny) 5,18
Peng Wu (Chiny) 5,00 - Euncheol Shin (Korea Płd.) 7,24
Reza Alipour Shenazadifard (Iran) 5,26* - Julian David (Australia) 5,20
Jarosław Tkacz (Ukraina) 5,17 - Bassa Mawem (Francja) 5,16
* - Irańczyk Reza Alipour Shenazadifard również awansował do ćwierćfinału dzięki najlepszemu czasowi w preeliminacjach
Czytaj także: Boulderowa ściana okazała się trudniejsza niż zakładano. Tylko jedna zawodniczka zdobyła cztery topy
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Odsłonił kulisy meczu polskich siatkarzy. "Niemalże wchodzili na parkiet"