Jak poinformowali organizatorzy wyścigów na wyspie Man, wypadek Marka Purslowa miał miejsce w Ballagarey - przed znacznikiem czwartej mili na lokalnej drodze, na trzecim okrążeniu sesji kwalifikacyjnej. Walijczyk wypadł z trasy przy sporej prędkości. Wcześniejsze okrążenie pokonał ze średnią prędkością niespełna 195 km/h.
Purslow zadebiutował w zawodach ulicznych w roku 2015 podczas GP Manx, kiedy to udało mu się wygrać wyścig jednej z niższych kategorii. W roku 2017 ukończył z kolei Isle of Man TT w klasach Supersport i Lightweight. W sezonie 2022 po raz drugi w karierze zmagał się z piekielnie trudną nitką wyścigową.
Walijczyk startował też w zawodach Classic TT w latach 2016, 2018 i 2019. "Zarządcy wyścigów Isle of Man TT składają najszczersze kondolencje rodzinie, przyjaciołom i znajomym Marka" - napisano w oficjalnym komunikacie.
Wyścigi na wyspie Man powróciły po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. W ubiegły wtorek doszło do innego poważnego wypadku - samolotem do szpitala przetransportowany został Dave Moffitt. Motocyklista znajduje się w poważnym, ale stabilnym stanie.
Rywalizacja na drogach wokół wyspy Man odbywa się od 1907 roku. To najniebezpieczniejsze wyścigi motocyklowe w dziejach - w dotychczasowych edycjach wyścigów w tym miejscu życie straciło ponad 250 osób.
Czytaj także:
Mick Schumacher na wylocie z F1. Zastąpi go Rosjanin?
Talent na miarę Roberta Kubicy. Jest tylko jeden problem