Mistrz świata bezlitosny dla rywali w MotoGP. Totalna dominacja na domowym torze

Ubiegły weekend był katastrofą dla Francesco Bagnai. W sobotnim sprincie towarzyszącym GP Aragonii zawodnik Ducati miał problemy z przyczepnością już na starcie i przegrzał oponę, przez co później miał fatalne tempo i zdobył tylko punkt. W wyścigu głównym po bezmyślnym ataku z toru wyrzucił go natomiast Alex Marquez.

Aktualny mistrz świata wobec słabej postawy w Aragonii stracił prowadzenie w "generalce" na rzecz Jorge Martina. Dodatkowo jest mocno poobijany, więc były obawy, co do jego formy na torze Misano przy okazji GP San Marino. Piątkowe treningi pokazały jednak, że znajomość domowego toru jest wielkim atutem dla Bagnai.

Reprezentant Ducati zakończył piątek z najlepszym czasem (1:30.685), a w sobotnich kwalifikacjach jeszcze podkręcił tempo. Po pole position sięgnął z wynikiem 1:30.304. Pierwszy rząd startowy wraz z nim uzupełnią Franco Morbidelli (+0,285 s) oraz Marco Bezzecchi (+0,305 s). Cała trójka należy do akademii talentów Valentino Rossiego i na co dzień regularnie trenuje w Misano.

ZOBACZ WIDEO: Jednoznaczna odpowiedź Miśkowiaka na temat Włókniarza. Czy klub nadal zalega mu pieniądze?

Kiepsko na włoskim torze czuje się Jorge Martin. Aktualny lider mistrzostw uzyskał w "czasówce" dopiero czwarty czas i w końcówce Q2 porzucił możliwość wykonania kolejnego szybkiego okrążenia, wyjeżdżając poza tor już w pierwszym sektorze.

Błąd popełnił też Marc Marquez. Zwycięzca ostatniego wyścigu w Aragonii rozbił motocykl na kilka minut przed zakończeniem rywalizacji w Q2. Jako że Hiszpan nie miał już czasu, aby wrócić do alei serwisowej po rezerwową maszynę, pozostał z dość kiepskim czasem i sklasyfikowany został dopiero na dziewiątym miejscu. To pozbawia go szansy na dobry wynik w Misano.

MotoGP - GP San Marino - kwalifikacje (Q2) - wyniki:

Czytaj także: - "Klan Verstappenów zadecydował". Ten ruch będzie szokiem dla F1 - Młody Polak zachwyca w Wielkiej Brytanii. Walczy o przepustkę do F1