Lider MotoGP znów wygrywa. Mistrz świata zminimalizował straty

Materiały prasowe / MotoGP / Dorna / Na zdjęciu: Jorge Martin
Materiały prasowe / MotoGP / Dorna / Na zdjęciu: Jorge Martin

Jorge Martin upadł w sobotnim sprincie MotoGP, ale powetował sobie niepowodzenia w niedzielnym GP Indonezji. Wyścig na torze Mandalika od początku należał do Hiszpana. Za nim finiszowali Pedro Acosta oraz mistrz świata Francesco Bagnaia.

W sobotę Jorge Martin wypuścił z rąk zwycięstwo na torze Mandalika, notując upadek na prowadzeniu w sprincie MotoGP. Zawodnik Pramac Racing dominował we wcześniejszych treningach i kwalifikacjach, więc niemal podarował wygraną głównemu rywalowi w walce o tytuł mistrzowski - Francesco Bagnai.

W niedzielę Martin nie powtórzył błędu. Prowadził od startu do mety, przez cały wyścig kontrolując sytuację w GP Indonezji. Motocyklista z Madrytu nie przesadzał z tempem, co też pozwoliło mu uniknąć upadku. Tym samym jego przewaga w "generalce" nad Bagnaią z powrotem wzrosła do 21 punktów.

Bagnaia miał sporo szczęścia. Zawodnik Ducati fatalnie rozpoczął niedzielny wyścig. Jego motocykl zaraz po starcie kilkukrotnie podniosło, co po chwili poskutkowało spadkiem na szóstą pozycję. Włoch był w stanie zniwelować część strat, dojeżdżając do mety na trzecim miejscu. Wydaje się, że to maksimum, jakie 27-latek z Turynu mógł wywieźć z Mandaliki.

ZOBACZ WIDEO: "Brak honoru". Marcin Gortat uderza w grupę żużlowców

Warto zauważyć, że w niedzielę do mety dojechało tylko dwunastu zawodników. W gorących warunkach nie brakowało upadków. Z nawierzchnią zapoznał się Enea Bastianini, który miał tempo, aby w drugiej fazie wyścigu gonić Jorge Martina. Z powodu problemów technicznych rywalizacji nie ukończył też Marc Marquez.

W przypadku Bastianiniego oraz Marqueza brak punktów w GP Indonezji oznacza jedno - ich szanse na tytuł mistrzowski w MotoGP spadły niemal do zera. Rywalizacja o końcowy sukces powinna rozstrzygnąć się między Martinem a Bagnaią, podobnie jak w roku 2023.

Jako drugi na mecie GP Indonezji sklasyfikowany został Pedro Acosta. Reprezentant GasGasa znalazł się pod lupą sędziów w związku z niewłaściwym ciśnieniem opon, ale ostatecznie Hiszpan nie otrzymał kary.

MotoGP - GP Indonezji - wyścig - wyniki:

Poz.ZawodnikZespółCzas/strata
1. Jorge Martin Pramac Racing 41:04.389
2. Pedro Acosta GasGas +1.404
3. Francesco Bagnaia Ducati +5.595
4. Franco Morbidelli Pramac Racing +6.507
5. Marco Bezzecchi Pertamina Enduro VR46 Racing Team +6.772
6. Maverick Vinales Aprilia +11.330
7. Fabio Quartararo Monster Energy Yamaha +13.203
8. Brad Binder Red Bull KTM +14.862
9. Johann Zarco LCR Honda +15.151
10. Raul Fernandez Trackhouse Racing +21.079
11. Takaaki Nakagami LCR Honda +27.696
12. Alex Rins Monster Energy Yamaha +33.633
Nie ukończyli:
13. Enea Bastianini Ducati 20 okr.
14. Augusto Fernandez GasGas 19 okr.
15. Joan Mir Repsol Honda 12 okr.
16. Marc Marquez Gresini Racing 11 okr.
17. Fabio di Giannantonio Pertamina Enduro VR46 Racing Team 8 okr.
18. Aleix Espargaro Aprilia 0 okr.
19. Alex Marquez Gresini Racing 0 okr.
20. Jack Miller Red Bull KTM 0 okr.
21. Luca Marini Repsol Honda 0 okr.
Źródło artykułu: WP SportoweFakty