Moto2: Szybcy debiutanci - podsumowanie testów w Walencji

Zawodnicy kategorii Moto2 Motocyklowych Mistrzostw Świata mają za sobą trzy dni testów w hiszpańskiej Walencji. Najlepszy czas kombinowany, obejmujący wszystkie wyjazdy na tor, uzyskał Esteve Rabat.

Katarzyna Łapczyńska
Katarzyna Łapczyńska

"Tito", który podczas zimowej przerwy zamienił zespół Tuenti HP 40 na Marc VDS Racing Team, okrążenie toru pokonał w 1:35.155. Rabat to jeden z faworytów tegorocznej rywalizacji w Moto2. To trzeci zawodnik ubiegłego sezonu, a pamiętać należy, że czołowa dwójka, a więc Pol Espargaro i Scott Redding, awansowała do klasy królewskiej. To ogromna szansa dla Esteve Rabata, który słynie z niesamowitej pracowitości.

Największym zaskoczeniem testów jest jednak druga pozycja w klasyfikacji czasów młodziutkiego Mavericka Vinalesa. Mistrz świata Moto3 sezonu 2013 na mocniejszym i szybszym motocyklu czuje się jak ryba w wodzie, co udowodnił podczas pierwszych jazd na nowej maszynie. Jeszcze niedawno eksperci obawiali się, że Vinales zgubił gdzieś pewność siebie, waleczność i nieustępliwość, co zupełnie zgasi jego niemały talent. Na szczęście wygrana w klasie Moto3 niesamowicie zmobilizowała młodego Hiszpana. Czy nowy zawodnik Pons HP 40 ma szansę w debiutanckim sezonie na sukcesy w Moto2? Na pewno, choć wszystko wyjaśni się po pierwszych wyścigach.

Vinales z pewnością nie może narzekać na sprzęt, który jest z najwyższej półki. Podobnego zdania jest Luis Salom, drugi z jeźdźców Pons HP 40, wicemistrz Moto3 2013. Salom, podobnie jak Maverick Vinales, ma przed sobą pierwszy sezon w Moto2. Testy pokazały, że również on może być niezwykle groźny - jazdy na torze w Walencji, Salom zakończył z dziesiątym czasem.

Przyczepności i tempa wciąż nie może odnaleźć Dominique Aegerter, który należy do grona faworytów Moto2. Piąty zawodnik ubiegłego sezonu narzeka na motocykl i ustawienia. Z pewnością przed Szwajcarem jeszcze sporo pracy, ale do Grand Prix Kataru pozostało trochę czasu, więc na razie kibice sympatycznego „Domiego” nie powinni popadać w panikę.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×