Marquez, który 19 lutego 2014 złamał nogę podczas treningu na dirt-tracku, udał się do Barcelony na konsultację medyczne. Doktor Mir, który opiekuje się kontuzjowanym Hiszpanem, jest zadowolony z postępów w leczeniu, mimo iż minął zaledwie tydzień od upadku. Uszkodzona kość strzałkowa zrasta się poprawnie, jednak lekarz zasugerował, by mistrz świata zrezygnował z jazdy na Phillip Island. To kolejne testy, po trwających aktualnie na torze Sepang w Malezji, na których zabraknie Marca Marqueza.
- Oczywiście, jestem rozczarowany tym, że nie mogę brać udziału w testach. Wierzymy jednak, że to najlepsza decyzja z możliwych. Doktor Mir był zadowolony z postępów w leczeniu, jednak zasugerował, bym nie podejmował zbędnego ryzyka. Odpocznę i postaram się jak najlepiej przygotować do inauguracji sezonu w Katarze - powiedział zawodnik teamu Repsol Honda.
