Jorge Lorenzo odejdzie z MotoGP w ciągu 4-5 lat

Jorge Lorenzo przyznał, że czuje się "wyniszczony" zimowymi testami przed najbliższym sezonem MotoGP. Hiszpan zdradził, że może zakończyć karierę w wieku 30 lat.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Dwukrotny mistrz świata MotoGP w trakcie poprzedniego sezonu przeszedł trzy operacje po wypadkach w Holandii i Niemczech. Jorge Lorenzo przyznał, że wciąż odczuwa skutki tamtych wydarzeń. - Nie czuję się najlepiej, prawda jest taka, że wtedy nie miałem czasu na rehabilitację. Pracę na siłowni rozpocząłem bardzo późno i daleko mi do ubiegłorocznego stanu zdrowia. Każde symulacje wyścigów podczas testów mnie wyniszczają.

Lorenzo zaprzeczył jednak pojawiającym się plotkom, że jego kondycja fizyczna skłoni go do wcześniejszej decyzji o zakończeniu kariery. - Gdy pojawia się większa ilość stresu, to masz ochotę tym rzucić, ale kiedy czerpiesz z tego radość, chcesz, żeby to trwało dalej. Moja przyszłość zależy od wielu rzeczy, ale chciałbym kontynuować moją karierę przez kolejne 4 lub 5 lat - wyjawił Hiszpan.

Po zakończeniu sezonu wygasa obowiązujący kontrakt Lorenzo z Yamahą. Jeździec z Majorki przyznaje, że chętnie zostałby w japońskiej stajni jeśli ta zapewni mu konkurencyjną maszynę.

- Bardzo chciałbym zakończyć karierę w Yamasze, gdzie zawsze czułem się dobrze traktowany. Ale jako konkurencyjny zawodnik chcę zawsze mieć motocykl tak dobry, jak moi rywale. Mam nadzieję, że przed końcem roku Yamaha będzie w stanie zaoferować mi taką maszynę - tłumaczył.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Sam motocykl nic nie znaczy - rozmowa z Marcem Marquezem, mistrzem świata MotoGP

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×