Marc Marquez przegrał drugą sesję kwalifikacyjną w tym roku. Przed dwoma tygodniami na torze w Katalonii aktualny mistrz świata musiał uznać wyższość Daniego Pedrosy, zaś w Holandii lepszy czas w kwalifikacjach wykręcił Aleix Espargaro.
[ad=rectangle]
Hiszpan, który na torze w Assen uzyskał drugą pozycję startową, był zadowolony z tego wyniku. - Jestem zadowolony ze zdobycia pozycji w pierwszym rzędzie, choć oczywiście chciałem wywalczyć pole position. Pogoda była trudna do przewidzenia, doszło do przelotnych opadów deszczu, a następnie opady ostały, stąd warunki na torze były dalekie od idealnych - ocenił zawodnik Repsol Honda Team.
Marquez zdradził, iż na mokrej nawierzchni nie chciał ryzykować wywrotki. - Chciałem być z przodu na starcie. Kiedy zobaczyłem, że zajmuję drugie miejsce w klasyfikacji, podjąłem decyzję, by nie ryzykować. Miałem wiele do stracenia, a mało do zyskania. Dlatego zachowałem spokój, bo mój główny cel był już osiągnięty - dodał "MM93".