Obecnie Grand Prix Wielkiej Brytanii rozgrywane jest na torze Silverstone, jednak podpisanie umowy z Circuit of Wales oznacza, iż ten obiekt wypadnie z cyklu. Problem w tym, że tor w Walii dopiero powstaje, a koszty jego budowy wyceniono na 315 mln funtów.
W tej sytuacji rozważane są dwa wyjścia - w 2015 roku najlepsi motocykliści świata po raz ostatni będą rywalizować na Silverstone, albo zawody rozegrane zostaną na Donnington Park. - Nasza umowa z Dorną znaczy bardzo wiele dla rozwoju Circuit of Wales. MotoGP jest na samym szczycie, jeśli chodzi o wyścigi motocyklowe i przyciąga miliony kibiców na całym świecie. Dlatego nie możemy doczekać się już pierwszych zawodów i zapraszamy fanów na rok 2016 - ogłosił Michael Carrick, szef walijskiego obiektu.
Umowa zawarta z Dorną zawiera klauzulę o możliwości przedłużenia współpracy z MotoGP o kolejne pięć lat po sezonie 2019.
Czy rezygnacja z toru Silverstone to dobry ruch ze strony Dorny? 
