W zeszłym sezonie Scott Redding zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Moto2 i przeniósł się do królewskiej serii. Brytyjczyk związał się dwuletnim kontraktem z ekipą GO&FUN Honda Gresini, otrzymując na rok 2014 słabszy motocykl RCV1000R. 21-latkowi obiecano jednak, że w sezonie 2015 otrzyma do dyspozycji motocykl fabryczny RC213V.
[ad=rectangle]
Włosi zmagają się jednak z problemami finansowymi i mogą nie znaleźć środków, aby wydzierżawić od Hondy fabryczny motocykl na sezon 2015. Na rozwój sytuacji czeka już team Aspar, który jako pierwszy może znaleźć środki na fabryczną maszynę Hondy i uprzedzić ekipę Gresini.
Sytuację Reddinga śledzi zespół Ducati. Włosi potrzebują obecnie zawodnika do satelickiego teamu Pramac Racing, po tym jak Andrea Iannone przeniesie się wraz z sezonem 2015 do fabrycznej ekipy. - Słyszeliśmy, że jego sytuacja jest trochę niepewna, ale nie chcemy ingerować w jego relacje z Hondą. Jeśli Scott nie dojdzie do porozumienia z obecnym teamem, to będziemy zainteresowani rozmowami z nim. Bardzo go lubimy. Pokazał w tym sezonie, że jest dobrym zawodnikiem, w przeszłości też osiągał dobre wyniki w niższych klasach. Czekamy jak rozwiąże się jego sprawa z Gresini, a potem ewentualnie zaproponujemy mu jakieś opcje - stwierdził Paolo Ciabatti z Ducati.
Czy Scott Redding odejdzie z GO&FUN Honda Gresini? 
