Niedzielny wyścig na torze Phillip Island w Australii będzie pierwszym dla Marca Marqueza w roli dwukrotnego czempiona MotoGP. Najmłodszy w historii zdobywca tytułu chce w wielkim stylu zakończyć tegoroczny sezon. [ad=rectangle]
- Możemy pozwolić sobie na chwilę odpoczynku, ale nie za długą! - powiedział zawodnik Repsol Hondy, który do tej pory zgromadził na swoim koncie 312 punktów. - Nadal chce wygrywać wyścigi i zakończyć sezon na wysokim poziomie - dodał.
W najbliższy weekend karuzela MotoGP przenosi się do Australii. Marquez przypomniał, że w poprzednim roku został wykluczony z wyścigu na Antypodach i w tym sezonie zamierza sobie powetować za słaby występ.
- W poprzednim roku wyścig na torze Phillip Island był dla mnie koszmarem, więc mam tam pewne rachunki do wyrównania! Lubię ten tor i liczę na to, że dopisze nam pogoda, abyśmy mogli cieszyć się tym weekendem - oznajmił Marquez.
Marc Marquez nie zamierza odpuszczać rywalom
Marc Marquez oznajmił, że nie ma w planach spokojnego dokończenia bieżącego sezonu MotoGP. Nowo koronowany mistrz świata chce wygrać wszystko do końca roku.