Jorge Lorenzo liczył na wygraną. "Coś się stało z moim kaskiem"
Jorge Lorenzo zakończył wyścig o Grand Prix Kataru na czwartej pozycji. Hiszpański motocyklista nie jest zadowolony z tego rezultatu.
Hiszpan zdradził, że jego słabsza jazda w drugiej części wyścigu była spowodowana problemami z kaskiem. - Szczerze mówiąc, myślałem, że mogę wygrać ten wyścig. Wiedziałem, że nie będzie to łatwe, bo za moimi plecami jechał Valentino z bardzo dobrym tempem. Czułem się coraz lepiej na torze i nagle coś się stało z moim kaskiem. W jego górnej części coś się zepsuło i fragment pianki z jego wnętrza zakrywał mój wizjer. Nie widziałem zakrętów i nie mogłem się w pełni skoncentrować. W efekcie traciłem pół sekundy na okrążeniu. Skończyło się tym, że w wyścigu zamiast walczyć o zwycięstwo, przyjechałem czwarty - dodał Lorenzo.