Podczas pierwszych treningów we Francji Marc Marquez nie błyszczał. Wydawało się, że aktualny mistrz świata będzie miał spore problemy z wygraniem sesji kwalifikacyjnej.
[ad=rectangle]
Po zakończeniu kwalifikacji okazało się jednak, iż słabsza jazda Marqueza w treningach spowodowana była szukaniem optymalnych ustawień motocykla. - Za każdym razem, gdy w ten weekend wyjeżdżaliśmy na tor, wprowadzaliśmy spore zmiany, żeby zadecydować w którym kierunku iść z ustawieniami. W kwalifikacjach skorzystaliśmy z najlepszych ustawień, jakie znaleźliśmy - powiedział hiszpański motocyklista.
Równocześnie "MM93" jest zdania, iż wygranie kwalifikacji nie oznacza, iż będzie głównym kandydatem do zwycięstwa w wyścigu. Hiszpan obawia się m. in. swojego rodaka - Jorge Lorenzo. - Mieliśmy szczęście, że tor był w dobrym stanie, co pozwoliło mi jeździć normalnie. Jestem zadowolony z tego pole position, ale niedzielny wyścig będzie bardzo ciężki, ponieważ chociażby Jorge Lorenzo ma bardzo dobre tempo. Postaram się być tak blisko jego tempa, jak to tylko możliwe! - dodał Marquez.
Marquez w sobotę zapewnił sobie 25. pole position w karierze. Dokonał tego na torze, gdzie w sezonie 2009 po raz pierwszy wygrał kwalifikacje. Wtedy Hiszpan startował na motocyklach o pojemności 125 ccm.
Czy Marc Marquez wygra wyścig o Grand Prix Francji? 
na Instagramie 
na Facebooku 
