Początek sezonu w wykonaniu Valentino Rossiego jest imponujący. Włoch odniósł dwie wygrane i nie schodził z podium w tegorocznych wyścigach, co daje mu 118 punktów w klasyfikacji generalnej mistrzostw i pozycję lidera.
[ad=rectangle]
Tegoroczna rywalizacja w MotoGP jest niezwykle ciekawa, bo swoje motocykle poprawił również zespół Ducati. Ponadto nieco słabiej spisuje się Repsol Honda Team, która zdominowała rywalizację w sezonach 2013-2014. - Myślę, że Grand Prix Katalonii będzie kolejnym świetnym wyścigiem, bo w tym roku rywalizacja jest niezwykle pasjonująca. Trzy główne zespoły są na podobnym poziomie i na torze można się spodziewać wszystkiego - powiedział Valentino Rossi.
Włoch ma nadzieję, że tegoroczne Grand Prix Katalonii będzie mógł zaliczyć do udanych. - Kocham Barcelonę. To jeden z moich ulubionych torów, choć zawsze trudno jechać na nim na limicie. Jednak w zeszłym roku zaliczyłem tam jeden z najlepszych wyścigów w sezonie. Teraz jestem w dobrej formie, choć musimy poprawić parę rzeczy. Musimy być lepsi w szybszym znajdowaniu właściwych ustawień motocykla. Wszystko po to, aby uzyskać dobry wynik w kwalifikacjach i rozpocząć wyścig z wyższej pozycji niż ostatnio - dodał "Doctor".
Równocześnie Rossi musi uważać na Jorge Lorenzo. Jego kolega z Movistar Yamaha MotoGP wygrał ostatnie trzy wyścigi i traci już tylko sześć punktów do Włocha. - Motocykl Yamahy spisuje się dobrze. Jestem liderem mistrzostw, Jorge jest drugi. Do tego w ostatnich wyścigach był bezkonkurencyjny i udowodnił potencjał tej maszyny. Jesteśmy blisko siebie i na pewno będziemy ciężko pracować, aby to był dla nas udany weekend w Barcelonie - podsumował Rossi.