W ostatnich tygodniach Jorge Lorenzo miał powody do zadowolenia. Wysoka forma hiszpańskiego motocyklisty sprawiła, że awansował on na drugą pozycję w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata.
[ad=rectangle]
Jednak piątkowe treningi przed Grand Prix Katalonii nie były najlepsze w wykonaniu "Por Fuery". Hiszpan zakończył je na czwartej i siódmej pozycji. - Myślę jednak, że zrobiliśmy kawał dobrej roboty popołudniu. W godzinach porannych przyczepność toru była o wiele gorsza w porównaniu do ostatniego wyścigu na Mugello. Motocykl bardzo mocno się ślizgał, zwłaszcza podczas przyspieszania - powiedział Lorenzo.
Hiszpan jest przekonany, że pomimo słabego wyniku podczas treningów, stać go na dobrą jazdę w sobotnich kwalifikacjach. - Wykonaliśmy świetną robotę w kwestii uczynienia motocykla bardziej stabilnym. Wydajność od razu była o wiele lepsza, do tego mamy równe tempo. To będzie bardzo ważne w niedzielę. W Barcelonie, tempo pierwszego okrążenia, w porównaniu do środka rywalizacji, może znacząco spaść. Jeśli znajdziemy odpowiednią konfigurację, możemy mieć przewagę pod koniec wyścigu - dodał były mistrz świata.
Czy Jorge Lorenzo wygra wyścig o Grand Prix Katalonii? 
