Do wypadku Kenny'ego Noyes doszło podczas rozgrzewki przed wyścigiem czwartej rundy europejskiego pucharu CEV Superbike na torze Aragon. W jednym z zakrętów Amerykanin zderzył się z rywalem i stracił panowanie nad motocyklem.
[ad=rectangle]
W wyniku tego zdarzenia 36-latek uderzył głową w bandę okalającą tor. Amerykański motocyklista doznał poważnych obrażeń głowy, ponadto lekarze stwierdzili u niego obrażenia kości policzkowej, nosa, szczęki i płuc.
Zaraz po wypadku Noyes został przetransportowany helikopterem do szpitala w Saragossie, gdzie lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej. Początkowo stan Amerykanina oceniano jako krytyczny, ale obecnie rokowania są coraz lepsze.
- Minęła doba od pierwszego rentgenowskiego i zdecydowano się na kolejne prześwietlenie głowy, które dało dość pozytywne rezultaty. W efekcie postanowiono zmniejszyć ilość leków, dzięki którym Kenny znajduje się w śpiączce. Lekarze starają się go wybudzić - poinformował Dennis Noyes, ojciec motocyklisty.
Rodzina Noyesa zdaje sobie sprawę, że Amerykanina będzie musiał pokonać długą drogę, aby odzyskać pełnię sił. - Piszę te słowa z oddziału intensywnej terapii, gdzie Kenny ciągle przebywa. Modlimy się o to, aby szybko wybudził się ze śpiączki i szybko rozpoczął rehabilitację. Lekarze są zdania, że powrót do pełni zdrowia jest możliwy, jeśli nie dojdzie do żadnych komplikacji - dodał Noyes.
Czy Kenny Noyes powróci do pełni sił po wypadku na torze Aragon? 
