Obiekt w Brnie jest niezwykle udany dla zawodników Repsol Hondy Team, którzy triumfowali na nim nieprzerwanie od 2011 roku. Wtedy z wygranej cieszył się Casey Stoner. Rok później na najwyższym stopniu podium stał Dani Pedrosa, w sezonie 2013 ta sztuka udała się Marcowi Marquezowi, a przed rokiem ponownie ze zwycięstwa cieszył się Pedrosa.
[ad=rectangle]
W ostatnim wyścigu, który w niedzielę rozegrano na torze Indianapolis w Stanach Zjednoczonych, reprezentant Hondy zajął czwarte miejsce. - To nie był wynik, jakiego oczekiwaliśmy. Nauczyłem się jednak kilku rzeczy podczas tego wyścigu i czerpałem radość z walki o trzecie miejsce z Valentino Rossim. Do tego ponownie czułem się bardziej komfortowo na motocyklu - przyznał Pedrosa.
Hiszpan ma nadzieję, że w tym roku w Brnie ponownie pokaże się z dobrej strony. - Wygrałem przed rokiem w Czechach. To jest tor, który bardzo lubię i dobrze się na nim czuję. Atmosfera na trybunach jest wyjątkowa i mam nadzieję, że będę w stanie powtórzyć wyczyn sprzed roku. Oby pogoda dopisała i wtedy będziemy mogli działać już od pierwszego treningu - dodał zawodnik z numerem "26" na motocyklu.
Czy Dani Pedrosa stanie na podium wyścigu w Brnie? 
