Maverick Vinales i Valentino Rossi w jednym teamie? "Legenda Rossiego może mnie zniszczyć"

Maverick Vinales wymieniany jest w gronie kandydatów do startów w Movistar Yamaha MotoGP w sezonie 2017. Wtedy Hiszpan stworzyłby wspólny team ze swoim idolem z dzieciństwa - Valentino Rossim.

Obecnie Maverick Vinales jest związany kontraktem z Suzuki. Hiszpański motocyklista zadebiutował w barwach japońskiego teamu w MotoGP w zeszłym sezonie i zdobył tytuł "debiutanta roku". Biorąc pod uwagę zapisy w umowie Vinalesa, współpraca obu stron może zostać przedłużona na sezon 2017, ale wymaga to zgody zawodnika i teamu.

Tymczasem wiele wskazuje na to, że w przyszłym roku może zwolnić się miejsce w Movistar Yamaha MotoGP. Jest to związane z możliwym transferem Jorge Lorenzo do Ducati. - Mam jeszcze sporo do osiągnięcia, aby móc się uznawać za gwiazdę. Na razie wykonuję dobrą pracę dla Suzuki i dojrzewam razem z tym zespołem. Jest jednak rzeczą naturalną, że inne zespoły się mną interesują, tak jak ja wysłuchuję ofert innych - powiedział 21-latek w rozmowie z "Gazette dello Sport".

Przed tym sezonem Vinales zapowiadał, że jego celem jest zajęcie miejsca w czołowej szóstce. Udane testy zimowe, w trakcie których Hiszpan kilkukrotnie wykręcił najlepszy czas, nieco zmieniły jego nastawienie. - W tym roku możemy wygrać jakiś wyścig. W testach byliśmy na pierwszym miejscu, niektóre testy kończyliśmy na drugiej czy trzeciej pozycji. Udowodniliśmy wiele razy, że stać nas na to - dodał Vinales.

Vinales na spokojnie podchodzi do plotek dotyczących sezonu 2017. Hiszpan nie ukrywa, że Valentino Rossi jest jego idolem z dzieciństwa i wiele się od niego uczy, ale równocześnie Włoch nie ma najlepszych relacji ze swoimi partnerami z zespołu. - To doświadczony zawodnik, od którego mogę się wiele nauczyć. To jest legenda tego sportu, ale ta legenda może cię zniszczyć, bo przy nim jesteś nikim - podsumował Vinales.

Komentarze (0)