MotoGP: Dramat Valentino Rossiego. Jorge Lorenzo najlepszy na Mugello

Zwycięstwem Jorge Lorenzo zakończył się wyścig o Grand Prix Włoch na torze Mugello. Obok Hiszpana na podium stanęli Marc Marquez oraz Andrea Iannone. Z powodu awarii motocykla wyścigu nie ukończył Valentino Rossi.

Sporo działo się już na pierwszych metrach wyścigu MotoGP. Fatalnie wystartował Maverick Vinales, który podczas kwalifikacji zajął drugie miejsce i dysponował bardzo dobrym tempem. 21-latek zaraz po starcie spadł jednak w okolice dziesiątej pozycji i wykluczył się z walki o wygraną. Świetnym refleksem popisał się za to Jorge Lorenzo. "Por Fuera" zepsuł kwalifikacje i ruszał z dopiero piątej pozycji, ale atomowy star zapewnił mu prowadzenie w pierwszym zakręcie.

Zaraz za plecami Lorenzo znajdował się Valentino Rossi, który dysponował podobnym tempem i kilkukrotnie próbował ataków na pierwsze miejsce. "Doctor" starał się minąć Hiszpana na końcu prostej startowej, ale aktualny mistrz świata skutecznie opóźniał hamowanie i nie pozwalał na zbyt wiele Włochowi.

Na ósmym okrążeniu rozegrał się dramat Rossiego. W motocyklu Włocha eksplodował silnik i Włoch odpadł z rywalizacji o wygraną w Grand Prix Włoch. Zawodnik Movistar Yamaha MotoGP próbował dowieźć swoją maszynę do boksów, ale okazało się to niemożliwe i ostatecznie 37-latek musiał porzucić motocykl u wirażowych.

ZOBACZ WIDEO Michał Oleksiejczuk po morderczej walce. "Chcę zajść na sam szczyt"

W tym momencie Lorenzo miał bezpieczną przewagę nad drugim Marcem Marquezem, ale to mistrz świata z sezonów 2013-2014 dysponował lepszym tempem i ostatecznie dogonił swojego rodaka. Przez kilka okrążeń Marquez podążał niczym cień za Lorenzo. Zawodnik Repsol Honda Team spróbował ataku na przedostatnim okrążeniu i na chwilę wyprzedził "Por Fuerę", ale przestrzelił kolejny zakręt i ponownie znalazł się na drugiej pozycji.

Na ostatnim okrążeniu Lorenzo i Marquez kilkukrotnie zmieniali się na prowadzeniu. Po wyjściu z ostatniego zakrętu na czele wyścigu znajdował się reprezentant Hondy i wydawało się, że to Marquez sięgnie po wygraną na Mugello. Lorenzo wykorzystał jednak tunel aerodynamiczny i swojego rywala i na ostatnich metrach udało mu się przebić na pierwszą lokatę. Różnica pomiędzy Lorenzo a Marquezem na mecie wyniosła 0.019 s.

Wyścig Moto2 był rozgrywany na raty. Wszystko za sprawą wypadku Xaviego Vierge, który uszkodził jeden z elementów dmuchanej bandy, która zabezpieczała ścianę w jednym z zakrętów. W tej sytuacji sędziowie ze względów bezpieczeństwa przerwali rywalizację. W tym momencie na czele wyścigu znajdował się Sam Lowes. Po restarcie zawodnicy mieli do pokonania skrócony dystans jedenastu okrążeń.

Chwilę później na Mugello doszło do dziwnych scen. Gdy zawodnicy ustawili się na polach startowych i byli gotowi do wznowienia wyścigu, część z nich oddelegowano do alei serwisowej i nakazano start z pit-lane. Opóźniło to start i sędziowie ponownie przerwali procedurę, skrócili dystans wyścigu do dziesięciu okrążeń, a wszyscy zawodnicy powrócili do boksów. Okazało się, że całe zamieszanie spowodowane było tym, że niektórzy motocykliści zbyt późno wyjechali na tor na wznowienie wyścigu. W efekcie zostali karnie przesunięci na koniec stawki. Najbardziej stracił na tym Alex Rins, który przed przerwaniem rywalizacji walczył o podium.

Po kolejnym wznowieniu wyścigu wspaniałą walkę o pierwsze miejsce stworzyli Johann Zarco oraz Lorenzo Baldassari. Ostatecznie lepszy okazał się Zarco i to Francuz cieszył się ze zwycięstwa na Mugello. Jako trzeci na linię mety wjechał Lowes.

Niezwykle emocjonujący przebieg miał wyścig Moto3, w którym po zwycięstwo sięgnął Brad Binder. Dla reprezentanta Republiki Południowej Afryki był to trzeci triumf z rzędu, dzięki czemu umocnił się on na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Sporego pecha na Mugello mieli główni rywale Bindera w walce o tytuł. Romano Fenati, startujący z pole position, dysponował świetnym tempem w pierwszej fazie wyścigu i przewodził stawce, ale w jego motocyklu zerwał się łańcuch i Włoch musiał wycofać się z rywalizacji. Z kolei Jorge Navarro upadł w jednym z zakrętów i również nie zdobył punktów w Grand Prix Włoch.

Razem z Binderem na "pudle" stanęli Fabio Di Giannantonio oraz Francesco Bagnaia. Dla 17-letniego Di Giannantonio, który w tym roku debiutuje w mistrzostwach świata, było to pierwsze podium w karierze.

Wyniki wyścigu o Grand Prix Włoch:

PozycjaZawodnikZespółCzas/strata
1 Jorge Lorenzo Movistar Yamaha MotoGP 41:36.535
2 Marc Marquez Repsol Honda Team +0.019
3 Andrea Iannone Ducati Team +4.742
4 Dani Pedrosa Repsol Honda Team +4.910
5 Andrea Dovizioso Ducati Team +6.256
6 Maverick Vinales Suzuki Team Ecstar +8.670
7 Bradley Smith Monster Yamaha Tech3 +13.340
8 Danilo Petrucci Octo Pramac Yakhnich +14.598
9 Aleix Espargaro Suzuki Team Ecstar +18.643
10 Michele Pirro Ducati Team +22.298
11 Cal Crutchlow LCR Honda MotoGP +27.936
12 Hector Barbera Avintia Racing +35.712
13 Eugene Laverty Aspar Team +38.032
14 Stefan Bradl Aprilia Racing Team +40.094
15 Pol Espargaro Monster Yamaha Tech3 +59.811
16 Yonny Hernandez Aspar Team +1:04.397
Nie ukończyli
17 Valentino Rossi Movistar Yamaha MotoGP +15 okr.
18 Scott Redding Octo Pramac Yakhnich +15 okr.
19 Jack Miiler Marc VDS Estrella Galicia +23 okr.
20 Alvaro Bautista Aprilia Racing Team +23 okr.
21 Loris Baz Avintia Racing +23 okr.
22 Esteve Rabat Marc VDS Estrella Galicia nie startował
Komentarze (0)