Aleix Espargaro trafił do Suzuki przed sezonem 2014. Japończycy wracali do MotoGP po kilkuletniej przerwie i potrzebowali doświadczonego zawodnika, który pomógłby im w rozwoju motocykla. W ten sposób ich wybór padł na starszego z braci Espargaro, który na mniej konkurencyjnych maszynach osiągał dobre wyniki.
Po dwóch latach, współpraca obu stron dobiega końca. Espargaro przy okazji ostatniego wyścigu o Grand Prix Katalonii nie ukrywał rozczarowania decyzją Suzuki, które nie zaoferowało mu nowego kontraktu. W poniedziałek Hiszpan oficjalnie poinformował, że w przyszłym roku nie zobaczymy go na niebieskim motocyklu.
- To były dwa fantastyczne lata ze świetnym zespołem, ale Suzuki zadecydowało, że całkowicie zmienia swój projekt. Dla mnie to okazja, aby rozpocząć coś nowego z ludźmi, którzy naprawdę we mnie wierzą! Będę nadal tak ciężko pracować jak przez ostatnie jedenaście sezonów, które spędziłem w mistrzostwach świata - przekazał Espargaro za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Zainteresowanie starszym z braci Espargaro wykazuje zespół Aprilia i niewykluczone, że to właśnie tam trafi hiszpański motocyklista.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Iwan: Wiemy, że rozpaliliśmy nadzieje kibiców (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}