Startujący Yamahą R1 w barwach ekipy Wójcik FHP Racing Team, Paweł Szkopek wygrał siedem z ośmiu tegorocznych wyścigów, dzięki czemu prowadzi w tabeli z przewagą aż 60 punktów. Jeśli 41-latek z Dobrzykowa utrzyma tempo pokazane do tej pory, dziesiąty tytuł mistrza Polski będzie mógł zapewnić sobie już w ten weekend, na dwa wyścigi przed końcem sezonu i taki też jest plan całej ekipy.
- Dwa tygodnie temu zaliczyliśmy w Poznaniu idealny weekend, ale choć wygrałem oba wyścigi zabrakło mi kilku punktów, aby już na półmetku sezonu przypieczętować tytuł - mówił Paweł Szkopek.
- Wracamy więc do Poznania z zamiarem postawienia kropki nad i, oraz sięgnięcia po wyjątkowe, dziesiąte mistrzostwo. Jednocześnie start w mistrzostwach Polski będzie dla mnie świetną okazją do potwierdzenia formy przed bardzo ważną, wrześniową rundą mistrzostw świata World Superbike, która odbędzie się w Niemczech, tuż przy polskiej granicy i będzie dla mnie niemal jak domowy wyścig - zakończył.
Pierwszy z wyścigów połączonych klas Superbike i Superstock 1000 odbędzie się w sobotę o godzinie 16:10. Drugi w niedzielę o 15:25.
ZOBACZ WIDEO "Policja traktuje nas jak zwierzęta, bo jesteśmy czarni" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}