Deszcz pokrzyżował szyki Jorge Lorenzo. "Nie czułem się pewnie w takich warunkach"

Jorge Lorenzo zajął dopiero dziewiątą pozycję w kwalifikacjach do wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone. Hiszpan nie poradził sobie najlepiej w deszczowych warunkach.

W tym artykule dowiesz się o:

Zgodnie z prognozami pogody, kwalifikacje na torze Silverstone odbywały się w strugach deszczu. W takich warunkach nie najlepiej czuje się Jorge Lorenzo, który nie potrafi dopasować swojego stylu jazdy do deszczowych opon firmy Michelin.

W efekcie Lorenzo w sobotę zajął dopiero dziewiąte miejsce w kwalifikacjach do wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii. - W końcówce czwartego treningu byłem dość szybki, kiedy tor zaczął przesychać. Wtedy nie było tak dużo wody na asfalcie, ale w trakcie kwalifikacji zaczęło padać mocniej i warunki się pogorszyły - przyznał aktualny mistrz świata.

"Por Fuera" zaryzykował w kwalifikacjach i jako pierwszy zawodnik wyjechał na tor. Hiszpan zdołał pokonać dystans jednego okrążenia, gdy opady były mniejsze i wykręcił wtedy dobry wynik. - Jeszcze w trakcie pierwszego okrążenia było lepiej, więc ustanowiłem najlepszy czas. Jednak później inni zawodnicy byli w stanie poprawić znacząco swoje wyniki, choć poziom wody na torze wzrósł. Ja w takich warunkach nie czułem się pewnie i nie byłem w stanie aż tak mocno poprawić rezultatu - dodał.

Hiszpan jest jednak zadowolony z poprawy tempa w deszczowych warunkach. We wcześniejszych deszczowych wyścigach Lorenzo był znacznie wolniejszy od rywali. - Mój wynik nie dał mi miejsca w drugim rzędzie na starcie, ale ogólnie jestem zadowolony z naszego postępu, jeśli chodzi o jazdę w deszczowych warunkach. Jesteśmy o wiele szybsi niż w Assen i na Sachsenringu. Następnym razem, gdy znów będziemy jeździć w deszczu, postaramy się o kolejny krok do przodu - stwierdził.

Równocześnie Lorenzo ma nadzieję, że pogoda na Silverstone poprawi się i niedzielny wyścig odbędzie się w normalnych warunkach. - Zanosi się na to, że wyścig będzie odbywać się na suchym torze. Wykorzystamy niedzielną rozgrzewkę po to, aby poprawić ustawienia motocykla na takie warunki. Postaramy się jak najlepiej przygotować do wyścigu - podsumował.

ZOBACZ WIDEO: Zieliński o swoim transferze: Liverpool i Napoli się o mnie biły

Komentarze (0)