Numer Marco Simoncellego zostanie oficjalnie zastrzeżony

W najbliższy weekend rozegrane zostanie Grand Prix San Marino na torze w Misano. Przy tej okazji władze MotoGP zorganizują ceremonię, w trakcie której oficjalnie zastrzeżony zostanie numer 58, z którym startował tragicznie zmarły Marco Simoncelli.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Getty Images / Mirco Lazzari gp

Marco Simoncelli był wschodzącą gwiazdą MotoGP. Wielu kibiców we Włoszech widziało w nim następcę Valentino Rossiego. "Sic" trafił do królewskiej klasy w sezonie 2010 i swoją zadziorną jazdą zdobył uznanie fanów, ale też przysporzył sobie wielu wrogów na torze.

W roku 2011 Simoncelli dwukrotnie zdobył pole position, dwukrotnie stanął na podium. Włoch nie doczekał się jednak wygranej w MotoGP. 23 października w trakcie drugiego okrążenia wyścigu o Grand Prix Malezji na torze Sepang doszło do wypadku, w wyniku którego włoski motocyklista poniósł śmierć na miejscu.

Od śmierci Włocha zawodnicy z królewskiej klasy nie korzystali z numeru 58, z którym startował Simoncelli. Od czwartku będzie to oficjalnie zakazane. Na torze w Misano, który obecnie nosi imię tragicznie zmarłego motocyklisty, odbędzie się specjalna ceremonia. Udział w niej wezmą m. in. Carmelo Ezpeleta z firmy Dorna, Valentino Rossi i menedżer Simoncellego Carlo Pernat.

ZOBACZ WIDEO: Bjelica: Dopasowałem się do warunków w klubie (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×