Dani Pedrosa: Dawno się tak nie czułem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe
Materiały prasowe
zdjęcie autora artykułu

Dani Pedrosa wygrał wyścig o Grand Prix San Marino. Dla hiszpańskiego motocyklisty było to pierwsze zwycięstwo w MotoGP po niemal rocznej przerwie.

W tym artykule dowiesz się o:

Początek sezonu nie był udany dla Daniego Pedrosy. W pierwszych tegorocznych wyścigach Hiszpan miał spore problemy z dopasowaniem się do nowych opon firmy Michelin. Pedrosa notował dużo gorsze wyniki niż jego kolega z zespołu - Marc Marquez.

Jednak w wyścigu o Grand Prix San Marino to zawodnik z numerem "26" na motocyklu sięgnął po zwycięstwo. - To był wspaniały wyścig. Dawno się tak nie czułem. Byłem nawet zaskoczony tym, że jestem w stanie jechać tak szybko. Nie spodziewałem się takiego tempa. Kluczem do wygranej było właśnie odpowiednie utrzymywanie tempa. Na początku wyścigu nie odstawałem, a w końcówce przyspieszyłem i dogoniłem czołówkę - powiedział Pedrosa.

Pedrosa zwycięstwo osiągnął dzięki zastosowaniu ryzykownej taktyki. Hiszpan założył z przodu oponę z miękkiej mieszanki, która okazała się najlepszym rozwiązaniem na rozgrzany asfalt w Misano. - Byłem nieco zaniepokojony, jeśli chodzi o wybór przedniej opony. Nie korzystałem z niej w gorących warunkach, więc nie wiedziałem jak się spisze. Skupiliśmy się jednak na naszej pracy, wszystko poszło bardzo dobrze i mamy powody do zadowolenia. Wykorzystaliśmy sytuację jaka się nadarzyła i osiągnęliśmy wielki sukces - dodał Hiszpan.

ZOBACZ WIDEO Ostatnia próba Majewskiego w karierze (wideo) (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Pedrosa w zeszłym roku również spisywał się kiepsko, by w ostatnich wyścigach sezonu wygrać dwa wyścigi MotoGP. Hiszpan nie miałby nic przeciwko, aby sytuacja powtórzyła się w sezonie 2016. - Powrót na szczyt po takim czasie jest bardzo miłym uczuciem. Włożyliśmy w to wiele wysiłku. Moja rodzina, mój zespół, kibice - oni zawsze byli ze mną. Ostatnie tygodnie były trudne, ale te zwycięstwo jest dla nich wszystkich - podsumował.

Źródło artykułu: