Scott Redding: Petrucci nie używa mózgu

Materiały prasowe
Materiały prasowe

W Grand Prix Aragonii doszło do kolizji pomiędzy Scottem Reddingiem a Danilo Petruccim. Ostra walka zawodników Octo Pramac Yakhnich sprawiła, że obaj zakończyli rywalizację poza punktami w ostatnim wyścigu MotoGP.

Scott Redding oraz Danilo Petrucci walczyli o miejsce w czołowej dziesiątce wyścigu o Grand Prix Aragonii. Na wejściu w zakręt numer dwanaście Włoch próbował wyprzedzić Brytyjczyka, ale jego manewr był zbyt optymistyczny i wypchnął Reddinga z toru.

Za takie zachowanie sędziowie ukarali zawodnika Octo Pramac Yakhnich przejazdem przez aleję serwisową, co pozbawiło Petrucciego szans na zdobycie punktów w Aragonii. "Petrux" dojechał do mety na siedemnastym miejscu. Redding był dziewiętnasty.

Włoch tłumaczył po wyścigu, iż miał problemy z hamowaniem silnikiem, przez co nie wytracił prędkości przed feralnym zakrętem. Redding jest jednak innego zdania. - Problem Petrucciego jest taki, że nie używa mózgu. Jestem rozczarowany, bo do kolizji doprowadził mój kolega z zespołu! Wtedy zawsze daje się większy margines błędu! Na dodatek to nie był pierwszy raz. Już siedem lat temu miałem z nim podobny incydent. Można powiedzieć, że takie są wyścigi, ale to przydarza się po raz kolejny - narzekał Redding.

Dla Brytyjczyka występ w Aragonii był kolejnym nieudanym w tym sezonie. - Straciłem szansę na zdobycie doświadczenia w suchych warunkach. Powiedziałem kilka wyścigów temu, że muszę kończyć takie zawody, zbierać doświadczenie. Tymczasem na Silverstone dałem ciała, Misano było porażką, a teraz znowu mamy zero. Nie zrobiłem żadnego postępu w ostatnich trzech wyścigach - dodał brytyjski motocyklista.

ZOBACZ WIDEO: Jubileusz najstarszego polskiego turnieju tenisowego za rok

Komentarze (1)
avatar
Imisirah
27.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby coś używać trzeba najpierw to mieć :D