Eugene Laverty opuścił szpital

Eugene Laverty jest kolejnym pechowcem, który nabawił się urazu podczas drugiej sesji treningowej przed wyścigiem o Grand Prix Japonii na torze Motegi. Irlandczyk został przetransportowany do szpitala, gdzie przeszedł kompleksowe badania głowy.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Drugi trening MotoGP na torze Motegi obfitował w upadki. Już na początku popołudniowej sesji upadki zanotowali Stefan Bradl i Pol Espargaro. Pod koniec jazd, gdy zawodnikom zależało na poprawie czasów, doszło do groźnych wywrotek Daniego Pedrosy oraz Eugene'a Laverty'ego.

Hiszpan i Irlandczyk trafili do centrum medycznego. W przypadku Pedrosy stwierdzono złamanie prawego obojczyka i najprawdopodobniej wieczorem Hiszpan zostanie przetransportowany do Barcelony, gdzie przejdzie operację.

Laverty przeszedł prześwietlenie, które nie wykazało żadnych obrażeń. Zawodnik Pull & Bear Aspar Team mocno uderzył głową o tor, dlatego podjęto decyzję, by mimo wszystko przetransportować go do szpitala w Dokkyo. Tam Irlandczyk przeszedł bardziej szczegółowe badania głowy.

- Rozbiłem się, bo moja tylna opona złapała uślizg. Jestem ogromnym szczęściarzem, bo to była ogromna wywrotka. Skutki mogły być bardzo poważne. Na szczęście prześwietlenie nic nie wykazało i będę mógł startować w sobotę. Chciałbym podziękować lekarzom z toru Motegi, pracownikom centrum medycznego i obsłudze szpitala w Dokkyo za opiekę - powiedział Laverty.

ZOBACZ WIDEO FEN 14: Szostak musiał zmienić plany - wystąpi w kategorii ciężkiej
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×