Ostatnie dni były niezwykle pracowite dla zawodników Movistar Yamaha MotoGP. Pod koniec stycznia Valentino Rossi oraz Maverick Vinales wzięli udział w pierwszych tegorocznych testach MotoGP, które zorganizowano na torze Sepang w Malezji. Trwały one przez trzy dni.
Pobyt w Azji swoich zawodników w celach promocyjnych postanowiła wykorzystać Yamaha. Włoch i Hiszpan wzięli udział w szeregu imprez. Najpierw byli obecni w Indonezji, a następnie przenieśli się na Filipiny. Ten rynek jest niezwykle ważny dla Yamahy, gdyż niezwykle szybko rośnie na nim sprzedaż motocykli, szczególnie tych o mniejszej pojemności.
W celu zaprezentowania nowego skutera o nazwie Sniper 150 MXI, Rossiemu i Vinalesowi przygotowano specjalny tor, na którym musieli się zmierzyć obaj zawodnicy Yamahy. Wyścig okazał się dość pechowy dla "Doctora", który zanotował niegroźną wywrotkę podczas jednego z okrążeń. Włoch szybko podniósł maszynę i dokończył rywalizację.
- To była moja druga wizyta na Filipinach. Jestem pod wrażeniem tego kraju, ludzi, tutejszej kultury i panującej atmosfery. Może skuter Sniper 150 MXI nie jest tak dużym potworem jak motocykl z MotoGP, ale potrafi jechać szybko. Może to nie był wyścig marzeń, ale myślę, że z Maverickiem stworzyliśmy fajną zabawę na dystansie kilku okrążeń - powiedział Rossi.
Na nieszczęście dla Włocha, jeden z kibiców obecnych na imprezie Yamahy nagrał jego upadek w trakcie rywalizacji z Vinalesem. Nagranie już trafiło do internetu.
ZOBACZ WIDEO Trener Andrzej Strejlau o duecie Lewandowski-Milik: Wspaniała para