Dramat Bruce'a Ansteya. Nowozelandczyk ponownie walczy z rakiem

Ogromna tragedia spotkała Bruce'a Ansteya. Nowozelandzki motocyklista nie będzie mógł rywalizować w tym sezonie. 48-latek walczy z rakiem płuc i kręgosłupa. O chorobie Ansteya poinformowała jego partnerka, Anny Ramsey.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
wyścig TT na wyspie Man Materiały prasowe / materiały prasowe wyścigu TT / Na zdjęciu: wyścig TT na wyspie Man
Bruce Anstey jest jednym z najbardziej utytułowanych zawodników w historii wyścigów ulicznych. Zawodnik Hondy Padgett już wcześniej walczył z rakiem jąder, ale udało mu się pokonać chorobę i w minionym sezonie wygrał m. in. Ulster Grand Prix.

W tym roku 48-latka nie zobaczymy jednak w wyścigach. Jak poinformowała jego partnerka, Anny Ramsey, ma to związek z nawrotem choroby. "Biorąc pod uwagę pogłoski, bo niektórzy z was już je znają, trzeba przekazać tę kiepską wiadomość. Niestety, Bruce znów zachorował. Ma wiele guzów na płucach. Ma też guza na kręgosłupie oraz ogromny zakrzep w płucach" - napisała na Facebooku partnerka Nowozelandczyka.

Mimo choroby, Anstey nie podjął definitywnej decyzji o zakończeniu kariery. "Wątpię, by Bruce pojechał w jakimkolwiek wyścigu w tym roku, ale niczego nie będziemy wykluczać w przyszłości. Czekamy teraz na plan leczenia. Wkrótce powinniśmy rozpocząć ten długi proces. Postaramy się, by wszyscy byli na bieżąco z sytuacją Bruce'a. On docenia, że ma teraz wsparcie kibiców" - dodała Ramsey.

Anstey ma na swoim koncie dwanaście zwycięstw w legendarnych wyścigach TT na wyspie Man. Udało mu się też pobić rekord średniej prędkości przejazdu, kiedy to dosiadając maszyny o pojemności 250ccm pokonał trasę ze średnią prędkością 193 km/h.

ZOBACZ WIDEO "Kubica show" podczas konferencji prasowej
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×