MotoGP: testy w Jerez dla Johanna Zarco. Rossi nadal poza czołówką

Łukasz Kuczera 07 Maja 2018, 19:29

Materiały prasowe / Michelin / Johann Zarco na torze

• Valentino Rossi zaatakował własny zespół. "Stracimy kolejny rok"

Najszybszy na torze w Jerez okazał się Johann Zarco. Francuz mógł skupić się na kręceniu szybkich "kółek" i sprawdzaniu nowej opony przygotowanej przez Michelina, bo jego satelicka ekipa nie miała w zanadrzu zbyt wielu nowych części. Na dodatek, cała uwaga garażu Monster Yamaha Tech3 była poświęcona Francuzowi, gdyż Hafizh Syahrin nie wyjechał na tor. Malezyjczyk dochodzi do siebie po wypadku na rowerze, który miał miejsce przed Grand Prix Hiszpanii.

Więcej działo się za to w fabrycznym zespole Movistar Yamaha MotoGP. W niedzielę Valentino Rossi oraz Maverick Vinales narzekali na zachowanie swoich motocykli i poniedziałkowe jazdy miały na celu poprawę ustawień motocykla. Włoch i Hiszpan starali się poprawić elektronikę, z której korzysta japoński team. Biorąc pod uwagę, że "Doctor" skończył rywalizację z dziesiątym czasem, to Yamasze niewiele udało się poprawić podczas testów.

Nowe części aerodynamiczne pojawiły się za to w garażach Repsol Honda Team. Japończycy skopiowali układ owiewek, który od początku sezonu widzimy na maszynach Yamahy i sprawdzali jak wpłynie on na odczucia i tempo Marca Marqueza i Daniego Pedrosy.

Co ciekawe, na tor w Jerez wyjechał też Xavi Cardelus. Hiszpan otrzymał szansę od ekipy Reale Avintia Racing, bo pieniądze na ten cel wyłożyli jego sponsorzy. Dyspozycja Cardelusa pozostawiała jednak sporo do życzenia. Stracił on ponad 7 sekund do najwolniejszego w stawce Xaviera Simeona. Co ciekawe, Simeon swoje miejsce w zespole również zawdzięcza wsparciu darczyńców.

    Follow @Kuczer13