Kubica w Porsche już w niedzielę?! O tym mówi cały padok

Materiały prasowe / Orlen Team / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Orlen Team / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica jest coraz bliżej wyboru zespołu na sezon 2024. W tym tygodniu Polak potwierdził rozmowy z brytyjskim Hertz Team JOTA, zaś w niedzielę Kubica ma po raz pierwszy wsiąść do samochodu Porsche 963.

Robert Kubica jest bardzo bliski finalizacji rozmów z Hertz Team JOTA. Pierwsze plotki łączące krakowianina z brytyjskim zespołem pojawiły się we wrześniu. W tym tygodniu 38-latek wprost potwierdził, że jest to jedna z jego opcji na sezon 2024 i pochwalił profesjonalne podejście tej ekipy do rywalizacji w wyścigach długodystansowych WEC.

W ramach zapoznania obu stron, Kubica ma odbyć testy z Hertz Team JOTA na torze Sakhir w Bahrajnie już w niedzielę. Jako pierwszy tę informację podał motorsport.com. Oznacza to, że krakowianin sprawdzi potencjał samochodu Porsche 963.

Kubica obecnie w wyścigach długodystansowych związany jest z zespołem WRT, który ściga się w klasie LMP2. Rozwój kategorii Hypercar sprawia, że prototypy LMP2 w kolejnym sezonie przejdą do historii w WEC. Z tego też powodu Polak musi poszukać nowej opcji. Wszystko wskazuje na to, że wybór padnie na prywatny zespół z Wielkiej Brytanii, który dysponuje samochodem Porsche.

ZOBACZ WIDEO: Dzień z mistrzem. Bartłomiej Marszałek: "To wtedy poczułem, że kocham ten sport"

Na informacje podane przez motorsport.com odpowiedział już Sam Hignett. Szef Hertz Team JOTA stwierdził krótko, że "nie ma jeszcze potwierdzenia", iż Kubica na 100 proc. zasiądzie za kierownicą Porsche podczas oficjalnych posezonowych testów WEC w Bahrajnie. - Negocjacje z Robertem zmierzają w kierunku finalizacji - powiedział Brytyjczyk.

Hertz Team JOTA to brytyjski zespół, który dysponuje samochodami Porsche. Obecnie ekipa posiada jednego Hypercara, ale w przyszłym roku rozszerzy swój garaż do dwóch maszyn. W związku z tym potrzebuje łącznie sześciu kierowców.

Zamysł Brytyjczyków jest taki, by jedną załogę tworzyły byłe gwiazdy F1, stąd też rozmowy z Robertem Kubicą. Razem z Polakiem do zespołu mieliby trafić Jenson Button oraz Sebastian Vettel. O ile Brytyjczyk wyraża zainteresowanie rywalizacją w długodystansowych mistrzostwach świata, o tyle Niemiec dopiero niedawno pożegnał się z Formułą 1 i może wybrać życie rodzinne ponad powrót do rywalizacji.

Czytaj także:
- Chwile grozy podczas F1. Zawalił się dach jednej z trybun
- Strajk storpeduje GP Las Vegas? Pracownicy kasyn i hoteli mają dość

Komentarze (8)
avatar
zyś
5.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
każdy sportowiec ma sponsora , reprezentacja Polski także i widzimy jak grają a jaką kasę biorą . Robert co prawda mógł osiągnąć więcej w F1 ale chyba specjalnie się nie rozbił ? Wielki szacune Czytaj całość
avatar
Lennox
4.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Dobrze tu któryś z forumowiczów napisał spiesz się póki pryncypał pieniędzmi sypie państwowymi później może braknąć i będzie stop ja jestem za tym by był stop 
avatar
kylo_ren
4.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Proponuję się spieszyć puki jeszcze pryncypał jest u zloba i sypie srebrnikami potem może być z piniondzami krucho i pozostanie tylko iść do uczciwej pracy 
avatar
Nie wspieram kaczek
4.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Pisowski pupil. Tak naprawdę my wszyscy płacimy za te jego fanaberie. Chce jeździć to niech sobie jezdzi ale od państwowych czyli naszych pieniędzy wara ! 
avatar
JAnekSerce
4.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
uwaga! zdradzam tajmenice!! nikt, absolutnie NIKT nie interesuje sie tym panem!! gosciem ktory kariere sobie samemu zaprzepascil!!! gosciem ktoremu reszte kariery sponsoruje orlen!! nikogo to n Czytaj całość