Kubica pozbawiony zwycięstwa! Zaskakująca zmiana decyzji

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FocusPackMedia - Marcel Wulf / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / FocusPackMedia - Marcel Wulf / Na zdjęciu: Robert Kubica
zdjęcie autora artykułu

Po wyścigu 4h Imola sędziowie nałożyli karę na zespół Panis Racing, w następstwie której Robert Kubica i wraz z załogą Orlen Team AO by TF uzyskał zwycięstwo w wyścigu ELMS. Francuzi złożyli jednak protest, po którym sędziowie zweryfikowali wyniki.

Samochód ekipy Panis Racing jako pierwszy wjechał na linię mety w wyścigu European Le Mans Series, jaki odbył się na torze Imola. Jednak po zawodach sędziowie nałożyli karę na załogę numer 65. Z nagrań wynikało, że Charles Milesi podczas okresu obowiązywania żółtych flag zaczął przedwcześnie przyspieszać i zyskał względem rywali.

W normalnych warunkach Milesi otrzymałby karę przejazdu przez aleję serwisową, ale sprawę rozpatrzono już po wyścigu, więc do wyniku Panis Racing dopisano 35 s. Francuska ekipa spadła z pierwszego miejsca na piąte, a zwycięstwo w 4h Imola przypadło Robertowi Kubicy i jego Orlen Team AO by TF. Okazało się, że na krótko.

Panis Racing postanowił skorzystać z przysługującego mu prawa do ponownego przeanalizowania sprawy. W związku z tym stewardzi wezwali kierowców i przedstawicieli zespołu do złożenia wyjaśnień. Wtedy też wyszło na jaw, że pojawił się nowy dowód, który nie był dostępny w momencie podejmowania decyzji.

ZOBACZ WIDEO: Zmiana systemu rozgrywek w Polsce? Jerzy Kanclerz przedstawia propozycje

Analiza danych z samochodu Panis Racing wykazała, że rzeczywista prędkość pojazdu była niższa od tej, jaką zarejestrowały urządzenia posiadane przez ELMS. "Daje to sędziom uzasadnione wątpliwości, co do popełnienia przez Panis Racing zarzucanego mu naruszenia przepisów" - napisano w notatce sędziowskiej.

"Ze względu na ten konkretny przypadek i nieścisłości w danych oraz w związku z charakterem zarzucanego mu naruszenia, stewardzi nie są w stanie w pełni udowodnić popełnienia wykroczenia" - dodano.

"W związku z tym decyzja numer 29 z trzeciej rundy European Le Mans Series na torze Imola z dnia 7 lipca 2024 roku zostaje uchylona. Anulowano tym samym karę przejazdu, jaką zamieniono na karę czasową 35 s, nałożoną na Panis Racing" - podsumowano.

Środowy komunikat sędziów oznacza, że Robert Kubica wraz z zespołem Orlen Team AO by TF ostatecznie został sklasyfikowany w wynikach 4h Imola na drugim miejscu.

Czytaj także: - Rewolucja w niemieckim gigancie. Dwie kluczowe osoby zwolnione - Ponad 400 mln zł za cztery lata. Ostatnia praca przed emeryturą?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty