Kuba Giermaziak: Cały czas walczymy o mistrzostwo

Podczas kwalifikacji na torze Nurburgring Kuba Giermaziak dosłownie otarł się o pole position. Zabrakło zaledwie 0.058 sekundy!

To były bardzo ekscytujące kwalifikacje. Kuba Giermaziak zaatakował pod koniec sesji, wychodząc na pierwsze miejsce, z rekordem środkowego sektora pomiarowego. Dopiero w ostatnich sekundach przed Giermaziaka wskoczyło dwóch rywali z minimalnie lepszymi czasami. Za to Nicki Thiim, Sean Edwards oraz Michael Ammermueller zakończyli czasówkę za kierowcą Verva Racing Team. To ważne w kontekście walki o tytuł, bo właśnie ci kierowcy wyprzedzają obecnie Polaka w klasyfikacji generalnej Porsche Supercup.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Drugi zawodnik Verva Racing Team w pierwszej fazie kwalifikacji tracił ledwie 0.1 sekundy do kolegi z zespołu. Niestety w decydujących przejazdach, pod koniec sesji,Patryk Szczerbiński  popełnił drobny błąd. Wystartuje z 16. pola, pomimo niewielkiej, ledwie sekundowej straty, do Michaela Christensena, który będzie ruszał z pole position.

Kuba Giermaziak: W zasadzie oba kółka w końcówce sesji wystarczyłyby na moje trzecie miejsce. Dzięki temu startuję jutro z drugiego rzędu. Ustawienia są szybkie. Jednak jeszcze nie do końca pasują do tego, co chciałbym osiągnąć na tym torze. Przez to przejechanie dobrego okrążenia oznacza albo lekkie odpuszczenie gazu, albo duże ryzyko. W kwalifikacjach wybrałem to pierwsze. Najważniejsze, że w czterech czasówkach sezonu zawsze byliśmy w pierwszej czwórce. Utrzymujemy się w czołówce i cały czas walczymy o mistrzostwo. Dziś wszyscy rywale, którzy są przede mną w tabeli kierowców, zakończyli jazdę za moimi plecami. Jutro przede wszystkim ważny będzie dobry start oraz to, żebyśmy się dogadali z autem w wyścigu. Niedzielne tempo samochodu na Silverstone było fantastyczne. Mam nadzieję, że na Nurburgring będzie podobnie.

Patryk Szczerbiński: Moja strata nie była duża. Niestety, jak widać po pozycjach, wielu kierowców zmieściło się w tej jednej sekundzie do pole position. Na pierwszym komplecie opon było w porządku. Jednak na drugim, w decydującym przejeździe, lekko przyblokowałem koła w zakręcie przed długą prostą. Samochód poszedł przodem i nie miałem dobrego wyjścia. Straciłem około 0.3 sekundy i nie udało mi się już poprawić tego okrążenia. W wyścigu dam z siebie wszystko, aby ominąć jak najwięcej rywali.

W niedzielę Kuba Giermaziak stanie przed szansą zdobycia kolejnego w tym sezonie podium. Czerwone światła dla Porsche Supercup zgasną o godzinie 11:45. Zmagania kierowców Verva Racing Team będzie można śledzić na żywo na kanale TV4, Eurosport oraz na platformie IPLA.

Komentarze (0)