Liderem po dwóch dniach testów na torze w Daytona Beach jest były kierowca Formuły 1, Felipe Nasr. Brazylijczyk za kierownicą Cadillaca DPi jako jedyny podczas trwającego weekendu wykręcił czas poniżej minuty i 37 sekund i z wynikiem 1:36.973 objął prowadzenie w wirtualnej klasyfikacji generalnej dla najszybszych kierowców.
Niewiele wolniej od lidera Whelen Engineering Racing pojechał Ryan Hunter-Reay z teamu Konica Minolta Cadillac DPi-V.R. Były zwycięzca Indianapolis 500 stracił do Nasra ledwie 0,083 sekundy, ustanawiając swój najlepszy rezultat, podobnie jak Brazylijczyk, w czwartej sesji.
Najlepszy rezultat trzeciej sesji i trzeci w wynikach generalnych należał do partnera zespołowego Huntera-Reay, Jordana Taylora. Na czwartą lokatę wśród kierowców, zapewniającą jednocześnie trzecie miejsce Mustang Sampling Racing w klasyfikacji zespołowej, spadł Filipe Albuquerque.
Odległą 30. lokatę w zestawieniu najlepszych czasów po pięciu sesjach testowych zajmuje Fernando Alonso. Hiszpan z wynikiem 1:38.072 pozostaje jednak najszybszym zawodnikiem teamu United Autosports. Kierowca McLaren ma na koncie pokonanych już 49 okrążeń, w tym pierwsze próby przy sztucznym oświetleniu na torze Daytona International Speedway.
Swoją formę przed startem w 24-godzinnym wyścigu w Daytona szlifuje także inny obecny kierowca F1, Lance Stroll. Zawodnik Williamsa po dwóch dniach testów legitymuje się jednak najgorszym czasem spośród kierowców drugiej załogi Jackie Chan DCR JOTA. Kanadyjczyk pokonał do tej pory 42 okrążenia.
ZOBACZ WIDEO Wielki tydzień Atalanty. Po Neapolu podbiła Rzym - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]