DTM: Robert Kubica w piątek podkręcił tempo. Kontrakt z BMW o krok
Robert Kubica w piątek przejechał w Jerez dystans 117 okrążeń i poprawił znacząco czas względem czwartku. Łączny bilans Polaka po dwóch dniach testów DTM to 245 "kółek". Wydaje się, że kontrakt z BMW jest o krok.Podczas drugiego dnia testów Kubica przyspieszył. O ile? To pozostaje tajemnicą, bo testy młodych kierowców DTM mają charakter zamknięty i uzyskanie dostępu do tabeli z czasami nie jest zadaniem łatwym. Udało nam się jedynie ustalić, że Polak razem z Philippem Engiem dość znacząco podkręcił tempo.
Czytaj także: Robert Kubica twardo stąpa po ziemi
- Obaj realizowali jednak różne programy testowe, więc nie należy zbyt mocno zwracać uwagi na cyferki przy ich nazwiskach - mówi nam osoba obecna na testach w Jerez.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica otwarty na starty poza F1. "Chodzi też o rozwój. Chcę się ścigać"
Kubica w piątek przejechał dystans 117 okrążeń. Dzień wcześniej na jego liczniku wybiło 128 "kółek". To pokazuje, że BMW zrobiło wszystko, aby 35-latek jak najlepiej wyczuł model M4 DTM. Tak postępuje zespół, który ma poważne plany względem danego kierowcy.
Należy bowiem pamiętać, że Kubica nadal nie ma podpisanego kontraktu z BMW. Jens Marquardt, szef działu motorsport w monachijskiej firmie, zapowiedział już, że ogłoszenia składu nie należy oczekiwać zbyt wcześnie. Niemcy chcą na spokojnie przeanalizować wyniki testów w Jerez.
- DTM może być moim celem, zdecydowanie - powiedział Kubica już w czwartek po pierwszym dniu testów (czytaj więcej o tym TUTAJ). Wiele wskazuje na to, że Polak na południu Hiszpanii wykonał swoje zadanie perfekcyjnie. Wystarczy przytoczyć wpis, jaki wieczorem opublikowało BMW w swoich social mediach.
Czytaj także: BMW już odczuwa tzw. efekt Kubicy
"Gdybyśmy mieli opisać testy DTM w Jerez jednym słowem, byłoby to: ekscytujące! Wspaniale było zobaczyć Roberta Kubicę za kierownicą M4 DTM. Inni kierowcy, jak Nick Yelloly, Philipp Eng czy Marco Wittmann, również wykonali niesamowitą robotę" - przekazał monachijski zespół.
If we had to describe the DTM test in Jerez de la Frontera in just one word, it would be: exciting! It was fantastic to see Robert Kubica at the wheel of the BMW M4 DTM. And the other drivers – Nick Yelloly, Philipp Eng and Marco Wittmann – also did an awesome job. #RACETHELIMIT pic.twitter.com/ItaXluZrO7
— BMW Motorsport (@BMWMotorsport) December 13, 2019
-
Omen Nomen Zgłoś komentarz
Kuczera dalej nie może spać jak nie wymyśli kolejnej codziennej "sensacji" na temat Kubicy i nawet po jego ostatnim "błyskotliwym" sezonie w F1 ... -
Andrzej Borkowski Zgłoś komentarz
Wreszcie ma czym jeździć ! -
Pękała Wiesław Zgłoś komentarz
no to powodzenia -
rika7 Zgłoś komentarz
znajomości z moją osobą :) -
Kabi Kabi Zgłoś komentarz
czytacie? Sporo osób pisze, że ma dość tych wypocin, chyba jednak nie skoro znów tu są i komentują. Na podwórku was bili czy co, że w Internecie się dowartościować musicie? :D zapewne większość tych hejterow te 12 lat temu biegło szybciutko przed telewizor bo "Kubica jedzie"... żałośni jesteście i tylko się kompromitujecie. Nie pozdrawiam. -
Andrzej Kłosiński Zgłoś komentarz
Panie Robercie to co pan robi to żenada. Tonący chwyta sie brzytwy. Niech pan da spokuj i w końcu pogodzi się ze swoim kalectwem. Pozdrawiam przyjaciel. -
aszasza Zgłoś komentarz
Rok temu też coś takiego czytałem. Odnoszę wrażenie że autor pozamieniał Williams na BMW metodą kopiuj/wklej i tekścik sam wyszedł. -
alebeka Zgłoś komentarz
Uważajcie na złodziei. Zobaczcie jaki mają patent na kłódkę. -
rika7 Zgłoś komentarz
trzymam kciuki Robert!!