Orlen coraz mocniej angażuje się w sporty motorowe. W roku 2020 po raz pierwszy w historii polska firma będzie posiadać swój zespół w DTM, czyli niemieckiej serii wyścigowej. W czwartek poznaliśmy jego oficjalną nazwę - Orlen Team ART. To w jego barwach startować będzie Robert Kubica za kierownicą modelu M4 DTM.
Skrót ART jest nieprzypadkowy, bo tak nazywa się zespół, który będzie obsługiwać ekipę Orlenu i odpowiadać za przygotowanie samochodu BMW do kolejnych wyścigów. To francuska firma z długą historią w motorsporcie, a jedną z kluczowych postaci w niej jest Frederic Vasseur, czyli szef Alfy Romeo w F1.
- Jak wiecie, nowa przygoda z Alfą Romeo zaczęła się dla mnie. Sezon już za rogiem, ale to nie koniec nowości i mojej pracy w tym roku. Dodatkowo będę się ścigać w nowej serii, DTM. Razem z nowym zespołem, Orlen Team ART - powiedział Kubica na specjalnym nagraniu w social mediach.
ZOBACZ WIDEO F1. Czy w Formule 1 pojawią się nowi Polacy? "Mamy talenty. Wszystko zależy od finansów"
- Co mogę powiedzieć? Nowe wyzwania, nowa seria, nowe auto. Po raz pierwszy na torze będę się ścigać samochodem z dachem. To już nie bolid, a jednak auto z kierownicą po lewej stronie. Chcę podziękować wszystkim, którzy sprawili, że jest to możliwe. Chcę podziękować Orlenowi i prezesowi Obajtkowi za wiarę we mnie, za to że ten projekt jest w ogóle możliwy - dodał Kubica.
Kubica przygodę z Orlen Team ART rozpocznie w połowie marca podczas przedsezonowych testów na włoskiej Monzy. Pierwszy weekend wyścigowy DTM zaplanowano z kolei na 24-26 kwietnia w belgijskim Zolder.
Czym wyróżnia się seria DTM i czego możemy się spodziewać po sezonie 2020? Odpowiada sam Robert Kubica, kierowca ORLEN Team ART#supportKubica @TeamORLEN pic.twitter.com/XoIxmkqa6k
— ORLEN (@PKN_ORLEN) February 13, 2020
Czytaj także:
Francuzi się pospieszyli. Przedwcześnie poinformowali o współpracy z Kubicą
Robert Kubica opuści kilka weekendów F1