"Motorsport Week" przygotowując zapowiedź tegorocznego Daytona 24h uznał, że Robert Kubica i jego ekipa High Class Racing to "najprawdopodobniej najbardziej prestiżowa załoga w LMP2". W tegorocznej stawce amerykańskiego wyścigu nie ma bowiem zbyt wielu kierowców z przeszłością w Formule 1.
Wprawdzie w Daytona 24h w różnych kategoriach zobaczymy takich kierowców jak Kevin Magnussen czy Timo Glock, ale nie mają oni na swoim koncie chociażby wygranej w F1.
"Motorsport Week" przypomina przy tym, że fatalny wypadek rajdowy sprawił, że Kubica na osiem lat zniknął z torów wyścigowych i nie brał udziału poważnej rywalizacji.
ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald zadał pytanie Adamowi Małyszowi. Odpowiedź bezcenna!
Pochwały zebrali za to Anders Fjordbach oraz Dennis Andersen, czyli zespołowi koledzy Polaka z High Claas Racing. "Obaj ścigali się w barwach tego zespołu w ostatnich sezonach i odnosili z nim sukcesy, więc ciekawie będzie zobaczyć, jak wyjdzie im zmierzenie się z Daytona 24h" - stwierdził dziennikarz Phil Oakley.
Czwartym kierowcą High Class Racing w Daytona 24h będzie Ferdinand Habsburg, który do niedawna był jednym z rywali Roberta Kubicy w niemieckiej serii DTM. To właśnie Austriak notował bardzo dobre czasy podczas weekendowych testów na torze Daytona International Speedway i pokazał się z niezłej strony w wyścigu kwalifikacyjnym.
Daytona 24h z Robertem Kubicą w stawce rozpocznie się 30 stycznia (sobota) o godz. 21.40. Wyścig potrwa całą dobę. High Class Racing w kategorii LMP2 ustawi się na drugim polu startowym.
Czytaj także:
Znaczący skok Ferrari. Dobre wieści z fabryki
Przełomowy moment w Arabii Saudyjskiej. Pomagają Polacy