Na przełomie XX i XXI wieku Wadym Tasojew odnosił wielkie sukcesy w zapasach w stylu wolnym jako reprezentant Ukrainy. Był trzykrotnym brązowym medalistą mistrzostw świata. Na jego koncie jest także pięć medali mistrzostw Europy - dwa srebrne i trzy brązowe. Wystąpił również na igrzyskach olimpijskich w 2000 (Sydney) i 2004 (Ateny) roku.
Tymczasem jak przekazał serwis sport24.ua, Tasojew został nowym szkoleniowcem młodzieżowej kadry Północnej Osetii do lat 21. Informacja ta wywołała oburzenie u naszych wschodnich sąsiadów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"
Osetia Północna, zwana także Alanią, to jedna z autonomicznych republik wchodzących w skład Federacji Rosyjskiej, położona na Kaukazie Północnym. Jej stolicą i największym miastem jest Władykaukaz.
Choć Tasojew urodził się właśnie we Władykaukazie, to całą sportową karierę reprezentował Ukrainę. Po jej zakończeniu pracował jako trener w młodzieżowej kadrze narodowej. Jego nowe stanowisko w Rosji to odejście od tej drogi i decyzja, która wzbudziła kontrowersje.
Serwis Tribuna określił postawę Tasojewa jako "wstyd dnia". W dobie rosyjskiej inwazji oczekuje się, że ukraińscy sportowcy będą dawać przykład, jak postępować w walce z wrogiem. Tymczasem były zapaśnik zgodził się trenować młodych zawodników z kraju agresora.
To nie pierwszy raz, gdy Tasojew wywołał burzę. W 2018 roku zapozował z rosyjskimi sportowcami do wspólnego zdjęcia, opatrzonego podpisem: "Sport poza polityką".