Pomimo nacisków i protestów międzynarodowych organizacji, w Iranie przeprowadzono egzekucję Mehdiego Alego Hosseiniego. 29-latek w 2015 roku został aresztowany i oskarżony o morderstwo. Wraz z kilkoma innymi osobami brał udział w bójce, w której zginęła jedna osoba.
W myśl irańskiego prawa, opartego na prawie religijnym, obowiązuje zasada "życie za życie", chyba, że rodzina ofiary zgodzi się przyjąć rekompensatę i daruje życie skazanego. W tym przypadku najbliżsi zmarłego nie zamierzali skorzystać z prawa łaski. Egzekucja była nieukniona.
W poniedziałek irański reżim poinformował o dokonaniu egzekucji poprzez powieszenie reprezentanta kraju w zapasach. Przekazano, że doszło do niej w więzieniu Dezful. Zapaśnik miał 30 lat. Krytycy reżimu twierdzą, że Hosseini mógł zostać wrobiony w morderstwo, gdyż sam był zwolennikiem opozycji.
O wycofanie się z egzekucji apelował Hamid Mohammad Soryan Reihanpour, irański mistrz olimpijski z Londynu. W tle są słowa o łamaniu praw człowieka. - Cisza i bezczynność ze strony instytucji międzynarodowych ośmieliły reżim do przyspieszenia przestępczych egzekucji - mówił dla "Arab News" Ali Safavi, opozycjonista i urzędnik komisji do spraw zagranicznych Narodowej Rady Irańskiego Ruchu Oporu.
Hosseini, który startował głównie w zawodach regionalnych, nie mógł liczyć na tak wielkie wsparcie jak Navid Afkari, który również został stracony. Afkari brał udział w antyrządowych demonstracjach.
Afkariego skazano na karę śmierci za zasztyletowanie ochroniarza podczas antyrządowych protestów. Wtedy w sprawę zaangażował się prezydent USA Donald Trump i Amnesty International. Na nic się to zdało, religijna dyktatura była bezlitosna. Nie było dowodów, a pierwsze przyznanie się do winy wymuszono torturami. Tuż przed śmiercią Afkari mówił, że to zemsta reżimu za udział w demonstracjach.
Czytaj także:
KSW 58. Szymon Kołecki o najtrudniejszej walce w karierze. "Każdy przeciwnik jest inny"
MMA. UFC 259. To będzie znakomita gala! Aż trzy starcia o tytuł, Błachowicz w walce wieczoru