Premiership
Tutaj mamy młode pokolenie polskich piłkarzy. Najczęściej gra Tomasz Kuszczak. Polak w poprzednim sezon wystąpił łącznie w trzynastu meczach w barwach Czerwonych Diabłów. W bieżących rozgrywkach jest już lepiej, ponieważ reprezentant Polski ma już na swoim koncie 12 występów, a przed Man Utd jeszcze wiele meczów. Sir Alex Ferguson częściej stawiał na Kuszczaka, gdyż z kontuzją pachwiny zmagał się Edwin Van der Sar. Polak bronił jednak dobrze, lecz wobec olbrzymiego doświadczenia Holendra musi zadowolić się miejscem na ławce rezerwowych. Dodatkowo Van der Sar kilka tygodni temu przedłużył o kolejny rok swój kontrakt z MU, a już niedługo po kontuzji kolana wróci Ben Foster - wielka nadzieja Anglików. Wygląda na to, że Kuszczak bądź Foster w przyszłym sezonie zostanie wypożyczony do innego klubu, gdzie będzie mógł regularnie grać. Polak zarzeka się, że to on będzie grał, a o wypożyczeniu nawet nie myśli, bo zawsze marzył o grze dla Czerwonych Diabłów.
Innym bramkarzem, który dostał szansę gry w zespole z Premiership jest Łukasz Fabiański. Reprezentant Polski latem przyszedł na Emirates Stadium z Legii Warszawa, ale zgodnie z przewidywaniami póki co, przegrywa rywalizację z Jensem Lehmannem oraz Manuelem Almunią. Fabiański zagrał w trzech meczach Carling Cup i spisał się w nich bardzo dobrze. Być może Polak będzie częściej zasiadał na ławce rezerwowych Kanonierów, gdy odejdzie Lehmann, a coraz bardziej zanosi się na to.
W kadrach zespołów Premiership znajdują się jeszcze młodzi: Wojciech Szczęsny (Arsenal Londyn), Artur Krysiak (Birmingham City), Tomasz Cywka, Tomasz Kupisz (obaj Wigan Athletic), Jarosław Fojut i Przemysław Kazimierczak (obaj Bolton Wanderers). W poprzednim sezonie Cywka był bliski debiutu w Premiership, ale w tym sezonie nie usiadł ani razu na ławce rezerwowych The Latics. Także pozostali młodzi piłkarze póki co, nie znaleźli się na niej.
The Championship:
W drugiej lidze Polacy rozegrali łącznie najwięcej meczów spośród wszystkich Polaków, ale nie ma czym pochwalić się. W podstawowym składzie Southampton sezon rozpoczęła trójka Polaków. Po bardzo dobrej grze na mistrzostwach świata U-20 w Kanadzie między słupkami Świętych wylądował Bartosz Białkowski. W ataku miała brylować para: Grzegorz Rasiak - Marek Saganowski. Jednak pierwszy mecz w sezonie okazał się wielką klapą. Święci przegrali na własnym stadionie z Crystal Palace aż 1:4. Wprawdzie Saganowski strzelił gola, ale to nie zadowoliło George'a Burley'a. W kolejnym spotkaniu "Sagan" wylądował już na ławce, a Southampton przegrało z Peterboroughiem 1:2. Był to ostatni mecz Białkowskiego, a samobójczego gola zdobył Rasiak... Pod koniec sierpnia klub opuścił Kenwyne Jones i wydawało się, że Rasiak z Saganowskim regularnie będą grać w ataku klubu z St Mary's Stadium. Nic z tego. Grał albo Rasiak, albo Saganowski. George Burley uważał, że... - Polacy to najlepsi napastnicy w mojej kadrze, ale jest problem. Oni nie potrafią ze sobą współpracować - rozkładał bezradnie ręce Burley. Dodatkowo ściągnięto Sterna Johna i to on z Bradley'em Wrightem-Phillipsem tworzyli parę napastników. Rasiak "zaciął" się 29 września, a Saganowski tydzień wcześniej. Od tamtej pory Polacy nie zdobyli bramki i spekuluje się, że mogą opuścić Southampton. Jednak nieco gorzej wygląda sytuacja Saganowskiego, który z powodu kontuzji wróci do gry dopiero w lutym.
Latem West Bromwich Albion kupiło z Groclinu Grodzisk Wlkp. Bartosza Ślusarskiego. Polak długo czekał na debiut, ale doczekał się i zagrał 6 minut w spotkaniu z Colchester United. W połowie listopada został wypożyczony do beniaminka ligi - Blackpool i tam zdobył swojego pierwszego gola w sezonie. Trafił w spotkaniu z Norwich City, lecz była to jedyna bramka Polaka w obecnych rozgrywkach. Kilka dni temu Blackpool przedłużyło wypożyczenie 26-letniego Ślusarskiego o kolejny miesiąc, jednak w ostatnich meczach siedzi on tylko na ławce rezerwowych.
League One:
W tej lidze mieliśmy w tym sezonie tylko jednego przedstawiciela biało-czerwonych. Jarosław Fojut został wypożyczony 31 sierpnia z Boltonu Wanderers do Luton Town. Polak niemal od razu stał się czołową postacią trzecioligowca. Środkowy obrońca, gdy był na boisku to jego drużyna 9 razy zachowywała czyste konto. Fojut łącznie wystąpił w 23. meczach i zdobył w nich trzy gole. Po ostatnim spotkaniu kibice mile go zaskoczyli. - Z drużyną pożegnałem się normalnie, a kibice pożegnali mnie owacją na stojąco, co było dla mnie wielką sprawą. Dla takich sytuacji warto ciężko pracować - mówił Sportowym Faktom Fojut. - Miałem rozmowę z menedżerem i zostaje w Boltonie jak na razie. Będę starał się pokazać mu z jak najlepszej strony, żeby dostać szansę gry. Jeśli nie będę mu potrzebny, to będę chciał pójść na wypożyczenie. Na każdym meczu w Luton byli skauci Boltonu i na pewno raport był sporządzony dla menedżera - dodał. Fojut grając w League One zebrał niezbędne doświadczenie, które będzie procentować w przyszłości. Być może niedługo będzie częściej występował w pierwszym zespole Boltonu.
League Two:
Przed sezonem za rekordową dla Darlington sumę stu tysięcy funtów trafił Paweł Abbott. Polak miał być czołowym strzelcem zespołu, ale póki co, nie jest tak dobrze. Były reprezentant polskiej młodzieżówki dobrze rozpoczął sezon zdobywając cztery gole w pierwszym miesiącu. W kolejnych miesiącach Abbott dorzucił już tylko jedną bramkę i ogółem 17. meczach zdobył pięć goli.
W League Two w tym sezonie wystąpiła także dwójka innych polskich piłkarzy. Przemysław Kazimierczak został na miesiąc wypożyczony z Boltonu Wanderers do Wycombe Wanderers i zagrał tylko w jednym meczu. Z kolei uczestnik mistrzostw świata U-20 z Kanady - Ben Starosta był podstawowym zawodnikiem Brendfordu i trafił do tego klubu z Sheffield United. Urodzony w Anglii Polak zagrał łącznie w 23. meczach. Występował na prawej obronie oraz na prawej pomocy, a po raz ostatni zagrał dla tego klubu w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia i dostał w nim czerwoną kartkę... Starosta wrócił już do Sheffield United i podobnie jak Jarosław Fojut liczy, że teraz będzie grał częściej dla swojego obecnego klubu.
Występy Polaków w Anglii:
PREMIERSHIP:
Tomasz Kuszczak (Manchester United): 12 meczów, 7 goli puszczonych
Łukasz Fabiański (Arsenal Londyn): 3 mecze, 2 gole puszczone
THE CHAMPIONSHIP:
Grzegorz Rasiak (Southampton): 22 mecze, 6 goli
Marek Saganowski (Southampton): 18 meczów, 2 gole
Bartosz Białkowski (Southampton): 2 mecze, 6 goli puszczonych
Bartosz Ślusarski (West Bromwich Albion/Blackpool): 7 meczów, 1 gol
LEAGUE ONE:
Jarosław Fojut (Luton Town - wypożyczenie): 23 mecze, 3 gole, 2 żółte kartki
LEAGUE TWO:
Przemysław Kazimierczak (Wycombe Wanderers - wypożyczenie): 1 mecz, 2 gole puszczone
Ben Starosta (Brendford): 23 mecze, 1 żółta kartka, 1 czerwona kartka
Paweł Abbott (Darlington): 17 meczów, 5 goli