Chamera: postawiliśmy nie na ilość tylko jakość

- W tej edycji Volvo Youth Sailing Team Poland, postawiliśmy nie na ilość tylko na jakość i zaprosiliśmy do udziału pięciu najlepiej rokujących zawodników - powiedział Tomasz Chamera.

Maciej Frąckiewicz
Maciej Frąckiewicz
Materiały prasowe / Szymon Sikora / PZŻ

- W zeszłym roku wprowadziliśmy program Volvo Youth Sailing Team Poland, którym objętych zostało sporo zawodników. W tej edycji, postawiliśmy nie na ilość tylko na jakość i zaprosiliśmy do udziału pięciu najlepiej rokujących zawodników - powiedział Tomasz Chamera podczas sobotniej konferencji prasowej, która odbyła się w hotelu Courtyard by Marriott Gdynia Waterfront w ramach Volvo Gdynia Sailing Days, które rozpoczęły się 9 lipca a zakończą się 26 lipca.

Spotkanie rozpoczął PR Manager Volvo Car Poland Stanisław Dojs. Podkreślił on, że firma Volvo już po raz czwarty jest sponsorem tytularnym Gdynia Sailing Days. Na konferencji pojawili się między innymi prezydent miasta Gdyni Wojciech Szczurek, brązowy medalista zakończonych niedawno mistrzostw świata w kitesurfingu Błażej Ożóg i kapitan jachtowy Zbigniew Gutkowski. W trakcie przemów dotarła także Agata Barwińska, która przyjechała prosto z mistrzostw Europy w klasie Laser Radial, które odbyły się w duńskiej miejscowości Aarhus. Polka zajęła tam wysokie dziewiąte miejsce.

Po oficjalnym rozpoczęciu głos zabrał prezydent miasta Gdyni Wojciech Szczurek, który podziękował za pomoc przy organizacji tego dużego wydarzenia Polskiemu Związkowi Żeglarskiemu oraz firmie Volvo.

- Jest ona naszym sponsorem od czterech lat, dzięki któremu te regaty systematycznie się rozwijają i z roku na rok przeprowadzane są z większym rozmachem. Volvo to znakomity partner, którego może sobie życzyć każde miasto i impreza. Dziękuję mu za świadome, mądre i profesjonalne wsparcie - powiedział Szczurek.

- O ich skali świadczy także fakt, że zgromadziły na starcie 1500 zawodników. Niektórzy z nich znajdują się na początku swojej sportowej drogi i dzięki tym regatom mogli poznać smak wspaniałej żeglarskiej przygody, natomiast inni są już zaawansowanymi zawodnikami. Ta impreza służy również rozwojowi krajowego żeglarstwa. Chcemy, aby dumna z sukcesów naszych zawodników była nie tylko Gdynia, ale także cała Polska - dodał prezydent Żeglarskiej Stolicy Polski.

Następnie przemówił prezes Volvo Car Poland Arkadiusz Nowiński, który mówił o historii zaangażowania marki Volvo w różne wydarzenia żeglarskie na całym świecie. Nowiński przypomniał także o stworzonym razem z PZŻ w zeszłym roku projekcie Volvo Youth Sailing Team i powiedział, że ma nadzieję, iż grupa tych młodych żeglarzy już niedługo będzie owocnie reprezentowała Polskę na arenie międzynarodowej, między innymi na igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2020 roku.

- Cieszymy się, że od czterech lat wspieramy i jesteśmy patronem tytularnym największym regat w Polsce oraz drugich pod tym względem w obszarze Morza Bałtyckiego. Nasze zaangażowanie w to przedsięwzięcie było w dużej mierze intuicyjnym wyborem. Jesteśmy szwedzką firmą, a ten kraj ma bardzo długą linię brzegową. Jego mieszkańcy przywiązują też wielką wagę do morskiej edukacji. Większość szwedzkich rodzin ma swój jacht, a niemalże w każdej zatoczce znajduje się marina pełna różnych jednostek pływających. Volvo nieodłącznie kojarzy się również z załogowymi regatami dookoła świata Volvo Ocean 65, których kolejna edycja zakończyła ponad miesiąc temu w Goeteborgu - wyjaśnił Nowiński.

Następnie wiceprezes ds. sportu Polskiego Związku Żeglarskiego Tomasz Chamera podziękował wszystkim, którzy wspierają tak duże wydarzenie żeglarskie jakie odbywa się w Gdyni. - Wiedzieliśmy, że stać nas na przeprowadzenie takich zawodów, ale dzięki kooperacji tych podmiotów Gdynia i te regaty mogą konkurować pod względem wielkości i prestiżu z najznamienitszymi ośrodkami i żeglarskimi imprezami na świecie. W Volvo Gdynia Sailing Days 2015 mieliśmy 14 konkurencji i przekrój całego polskiego i częściowo globalnego żeglarstwa. Gościliśmy 206 najmłodszych Optimistów, światową czołówkę juniorów wśród deskarzy, super szybkie Skippi, jachty balastowe, w konkurencjach olimpijskich zawodnicy rywalizowali w nowej formule, czyli sprintach, natomiast w piątek opuściła Gdynię wielka flota Lasera 4.7 - wyliczył Chamera.

Działacz PZŻ zaznaczył, że współpracy polskiego żeglarstwa z Volvo nie sprowadza się tylko do gdyńskich regat i także nawiązał do projektu Volvo Youth Sailing Team. - W zeszłym roku, także przy wsparciu Ministerstwa Sportu i Turystyki wprowadziliśmy pilotażowy program Volvo Youth Sailing Team Poland, którym objętych zostało sporo zawodników. W tej edycji, mówiąc kolokwialnie, postawiliśmy nie na ilość tylko na jakość i zaprosiliśmy do udziału pięciu najlepiej rokujących zawodników. Założenie jest takie, że po sukcesy mają sięgnąć w Tokio w 2020 roku oraz na igrzyskach olimpijskich cztery lata później, których lokalizacja nie jest jeszcze znana - dodał.

Z Gdyni - Maciej Frąckiewicz, WP

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×