Przemysław Tarnacki niespodziewanie odpadł z Energa Sopot Match Race

Materiały prasowe / Robert Hajduk / Energa Sopot Match Race
Materiały prasowe / Robert Hajduk / Energa Sopot Match Race

Jeden z głównych faworytów do końcowego triumfu, Przemysław Tarnacki, odpadł w ćwierćfinale Energa Sopot Match Race. Dwukrotny zwycięzca tej imprezy przegrał ze Słoweńcem Dejanem Presenem, który w rundzie każdy z każdym nie wygrał żadnego wyścigu.

W tym artykule dowiesz się o:

Ćwierćfinałowa rywalizacja na jachtach typu Diamant 3000 rozpoczęła się już w czwartek, ale z powodu zbyt słabego wiatru można było ją dokończyć dopiero ostatniego dnia regat. Ostatni ćwierćfinałowy wyścig  rozpoczął się w sobotę jeszcze przed godziną 10:00, żeby jak najszybciej przeprowadzić fazę finałową Energa Sopot Match Race 2016.

W tym starciu rywalizował jeden głównych faworytów do końcowego zwycięstwa, Polak Przemysław Tarnacki (Energa Volvo Yacht Racing) oraz Słoweniec Dejan Presen (Lumba Match Race Team). Po rundzie każdy z każdym Tarnacki nie miał na koncie ani jednego przegranego wyścigu, a z kolei Presen nie mógł cieszyć się z ani jednej wygranej.

Już piątkowy pierwszy wyścig ćwierćfinałowy między tymi załogami zakończył się niespodziewanym zwycięstwem Słoweńskiego teamu. W następnym polski żeglarz, który sopockie regaty wygrywał dwukrotnie (2009 i 2013), potrafił doprowadzić do wyrównania. Jednak w sobotę w decydującym starciu lepszy ponownie okazał się Presen i niespodzianka stała się faktem.

W półfinale Słoweńcy będą ścigali się z inną polską załogą, Delphia Sailing Team, którą dowodzi Łukasz Wosiński. W drugiej parze zmierzą się kolejny faworyt do zwycięstwa sopockich regat, Szwajcar Eric Monnin (Albert Riele Swiss Team) oraz Australijczyk Sam Gilmour (Neptun Racing).

Maciej Frąckiewicz z Sopotu

Widowiskowe katamarany M32 po raz pierwszy w Polsce

Komentarze (0)