Zofia Klepacka: Kolejny tytuł mistrzyni Polski jedzie do Warszawy

Materiały prasowe / Jacek Kwiatkowski / PZŻ
Materiały prasowe / Jacek Kwiatkowski / PZŻ

- Kolejny tytuł mistrzyni Polski jedzie do Warszawy - powiedziała Zofia Noceti-Klepacka po tym jak w Górkach Zachodnich w Gdańsku po raz kolejny wygrała mistrzostwa Polski w klasie RS:X kobiet.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę 25 września zakończyły się żeglarskie mistrzostwa Polski klas olimpijskich, które trwały od czwartku w Górkach Zachodnich w Gdańsku. W klasie RS:X kobiet tytuł obroniła brązowa medalistka olimpijska z Londynu Zofia Noceti-Klepacka (YKP Warszawa), która codziennie toczyła zacięty bój z Mają Dziarnowską (SKŻ Ergo Hestia Sopot). Pierwsza z nich wygrała łącznie pięć wyścigów, a druga cztery. Klepacka jeszcze nigdy na mistrzostwach Polski nie zajęła miejsca innego niż pierwsze.

- Kolejny tytuł mistrzyni Polski jedzie do Warszawy. Niesamowita radość, bo jednak mistrzostwa Polski są najważniejszą imprezą w kraju. Chcę podziękować i zadedykować ten medal wszystkim kibicom. Gdyby nie ich wsparcie to być może byłoby inaczej. Oni cały czas mnie wspierają i to motywuje mnie do dalszych sukcesów więc bardzo im za to dziękuję - powiedziała Zofia Klepacka.

Jeszcze niedawno zawodniczka warszawskiego klubu wspominała, że być może po mistrzostwach świata w 2017 roku zakończy karierę. Postanowiła jednak, że postara się zakwalifikować na kolejne igrzyska, które 2020 roku odbędą się w Tokio, a jeśli je się to uda, powalczyć tam o medal dla Polski.

- Mam już swoje lata i czasem jest ciężko od strony mentalnej. Przede mną kolejne cztery lata treningów. Mój plan na pewno był taki, że chciałam zakwalifikować się na igrzyska w Rio de Janeiro i tam zdobyć medal, ale do tego zabrakło mi naprawdę niewiele. A w tym sezonie miałam szczyt formy, najlepszy sezon, wygrywałam Puchar Świata we Francji, Puchar Europy w Holandii, zdobyłam wicemistrzostwo Europy i zajęłam czwarte miejsce na mistrzostwach świata. Ta forma przyszła trochę za późno - stwierdziła nasza utytułowana windsurferka.

Forma Klepackiej, którą prezentuje od początku roku, jest naprawdę imponująca. Jeśli zdrowie pozwoli i zawodniczka utrzyma taką dyspozycję to przed nią kilka lat sukcesów.

- Obecnie nie planuję kolejnego dziecka więc organizm będzie lepiej przygotowany do ciężkiego wysiłku i nie będę musiała powracać do formy po rocznej przerwie - dodała świeżo upieczona mistrzyni Polski.

Maciej Frąckiewicz z Górek Zachodnich w Gdańsku

ZOBACZ WIDEO: Zofia Klepacka powalczy o Tokio 2020

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: