Łukasz Przybytek: To nasz pierwszy medal Pucharu Świata

Materiały prasowe / Pedro Martinez / Sailing Energy / World Sailing
Materiały prasowe / Pedro Martinez / Sailing Energy / World Sailing

- Bardzo cieszymy się z osiągniętego wyniku. Jest to nasz pierwszy medal Pucharu Świata - powiedział sternik polskiej załogi, Łukasz Przybytek, po zajęciu drugiego miejsca w klasie 49er podczas finałowych zawodów żeglarskiego Pucharu Świata.

W dniach 4-11 czerwca w Santander zostały rozegrane finałowe regaty z cyklu żeglarskiego Pucharu Świata. Bardzo dobre drugie miejsce w klasie 49er podczas rywalizacji u wybrzeży Hiszpanii zajęli Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński (AZS AWFiS Gdańsk). Przez pięć dni ścigania komisja przeprowadziła 13 wyścigów, na które złożyło się 12 startów flotowych, a następnie podwójnie punktowany wyścig medalowy dla najlepszych dziesięciu załóg.

Druga z polskich załóg - Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki (KS AZS AWFiS Gdańsk / AZS Poznań) - zajęła szóste miejsce, pokazując świetny poziom w całych regatach, a do tego wygrywając na zakończenie wyścig medalowy.

Łukasz z Pawłem wszystkie wyścigi ukończyli w czołowej dziesiątce. Od pierwszego do ostatniego dnia utrzymywali pozycję medalową. Metę wyścigu medalowego przecięli jako piąta załoga, co pozwoliło osiągnąć sukces i stanąć na drugim stopniu podium. Na najwyższym oraz najniższym stopniu podium stanęli zawodnicy z Wielkiej Brytanii. Złoto przypadło załodze James Peter i Fynn Sterritt, natomiast z brązu cieszyli się Dylan Fletcher-Scott i Stuart Bithell.

- Regularne przecinanie linii mety w pierwszej dziesiątce pozwoliło nam zająć wysokie miejsce w regatach. Załoga Jamesa Petersa nie wygrała ani jednego wyścigu, ale zwyciężyła w klasyfikacji ogólnej. To pokazuje, że można zdobywać medale systematyczną żeglugą. Bardzo cieszymy się z osiągniętego wyniku. Jest to nasz pierwszy medal Pucharu Świata. I to na podsumowanie cyklu Pucharu Świata w 2017 - podsumował hiszpańskie regaty Łukasz Przybytek.

ZOBACZ WIDEO Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński podsumowują 2. miejsce w finałowym PŚ w Santander

Do regat finałowych przystąpić mogły jedynie załogi, które otrzymały specjalne zaproszenie od organizatorów. By znaleźć się w wyróżnionej grupie należało być sklasyfikowanym wysoko w rankingu międzynarodowej federacji żeglarstwa World Sailing. Dodajmy, że przed finałem, załoga Łukasza i Pawła zajmowała 11. miejsce we
wspomnianym rankingu. Polacy przygotowywali się do tej imprezy podczas zgrupowania w Narodowym Centrum Żeglarstw w Górkach Zachodnich w Gdańsku, gdzie sprawdzili swoje możliwości pod kątem panujących w Hiszpanii warunków.

- Cieszymy się, że mogliśmy trenować na akwenie w Górkach Zachodnich. Pozwoliło nam to wypracować dobrą prędkość w żegludze na trudnej fali. Mieliśmy również kilka treningów na płaskiej wodzie, tuż przy Narodowym Centrum Żeglarstwa. Dzięki temu z łatwością odnaleźliśmy się w rywalizacji u wybrzeży Hiszpanii - powiedział załogant, Paweł Kołodziński.

Na co dzień załogi trenują ze sobą pod okiem trenera kadry narodowej, Pawła Kacprowskiego. Zespół 49er Team Polska uzupełnia trzeci duet - Przemysław Filipowicz i Jacek Nowak (KS AZS AWFiS Gdańsk / AZS UWM Olsztyn). Teraz wszystkie ekipy będą przygotowywać się do najważniejszych imprez sezonu czyli mistrzostw świata i Europy.

- W tym sezonie najważniejsze starty dopiero przed nami. Wszystkie przygotowania prowadzimy pod kątem regat rangi mistrzowskiej. Mistrzostwa Europy odbędą się w dniach 30.07-04.08.2017 w niemieckiej Kilonii, a mistrzostwa świata u wybrzeży portugalskiego Porto zostaną przeprowadzone w dniach 28.08-02.09.2017 - przedstawił plany na dalszą część sezonu Łukasz Przybytek.

Łukasz z Pawłem już wcześniej zapewnili sobie prawo startu w kolejnej edycji żeglarskiego Pucharu Świata. Na chwilę obecną składają się na nią cztery imprezy: Gamagori, Japonia - październik 2017, Miami, USA - styczeń 2018, Hyeres, Francja - kwiecień 2018 i FINAŁ w Kilonii, Niemcy - czerwiec 2018.

Źródło artykułu: