MŚJ: troje Polaków awansowało na 4. miejsce, Lidia Sulikowska utrzymała 7.

We wtorkowy poranek w chińskiej miejscowości Sanya wiatr wiał z siłą 7-8 węzłów, a na dalszą część dnia prognozy zapowiadały go więcej. W każdym razie udało się sprawnie przeprowadzić wszystkie zaplanowane na ten dzień wyścigi żeglarskich mistrzostw świata juniorów. W dziewięciu konkurencjach startuje łącznie czternaścioro reprezentantów Polski i w każdej klasie mamy naszego przedstawiciela.

Bardzo dobrze w klasie Laser Radial nadal spisuje się reprezentantka Polski Wiktoria Gołębiowska (MOS SSW Iława), która w pierwszym wyścigu trzynaste miejsce, a w drugim przypłynęła trzecia i awansowała z pozycji dziewiątej na czwartą. Prowadzenie utrzymała Amerykanka Charlotte Rose (miejsca 18. i 1.). Z kolei nieudany dzień ma za sobą Wojciech Klimaszewski (MBSW/UKŻR Giżycko), bo najpierw minął linię mety trzydziesty piąty, a drugiego wyścigu w ogóle nie ukończył, co poskutkowało spadkiem w ogólnej klasyfikacji z pozycji dwudziestej piątej na trzydziestą drugą. Tu liderem niezmiennie jest Giacomo Giovanelli (miejsca 21. i 1.).

Dobrą siódmą lokatę w klasyfikacji generalnej utrzymała pływająca w klasie RS:X Lidia Sulikowska (SKŻ Ergo Hestia Sopot), która w trzech wyścigach zajęła miejsca siódme, piąte oraz dziesiąte. Dzięki wygraniu każdego wtorkowego wyścigu, nową liderką została Włoszka Giorgia Speciale i Polka traci do niej dwadzieścia dwa punkty. W kategorii chłopców minimalny awans zanotował również przedstawiciel sopockiego klubu Aleksander Przychodzeń (miejsca 9., 11. i 20.), przesuwając się z pozycji szesnastej na piętnastą. Tutaj także nastąpiła zmiana na prowadzeniu i na czele stawki znajduje się Chińczyk Hao Chen (miejsca 1., 2. i 1.).

Bardzo dobrze w klasie 420 spisali się ponownie Seweryn Wysokiński i Mateusz Jankowski (CSW OPTY Ustka/MKS Dwójka Warszawa), bo najpierw zajęli miejsce trzecie, a w drugim wyścigu dziewiąte, co pozwoliło im awansować z lokaty dziewiątej na czwartą. Nasi żeglarze tracą do prowadzących Otta Henry'ego i Rome Featherstone'a z Australii (miejsca 2. i 1.) osiem "oczek". Nieznacznie gorzej poradziły siostry Barbara i Hanna Dzik (YKP Gdynia), chociaż przebieg dnia był podobny do poniedziałku, ponieważ pierwszy wyścig poszedł im lepiej (6. miejsce), a drugi słabiej (15. miejsce). W efekcie nasze żeglarki zamieniły pozycję siódmą na dziewiątą. Prowadzenie objęły Amerykanki Carmen i Emma Cowles (miejsca 2. i 1.). Między nimi a Polkami jest siedemnaście punktów różnicy. Hanna także należy do grona młodych talentów, wspieranych przez Volvo Car Poland.

ZOBACZ WIDEO: Piękna akcja Barcelony i kolejne trzy punkty. Zobacz skrót meczu z Villarreal [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Podobnie jak w poniedziałek radzili sobie tym razem w klasie Nacra 15 kolejni zawodnicy należący do teamu Volvo, Tymoteusz Cierzan i Oskar Niemira (UKS Navigo Sopot), którzy po miejscach trzynastym, dziewiątym oraz siódmym przesunęli się z pozycji jedenastej na dwunastą. Najlepsi nadal są Lucas Claeyssens i Anne Vandenberghe z Belgii (miejsca 7., 5. i 3.).

Na jedenastej pozycji w klasie 29er pozostały natomiast Zuzanna Wałecka i Emilia Zygarłowska z klubu JKW Poznań, które rozpoczęły dzień dobrym czwartym miejscem, a później przypływały trzynaste oraz jedenaste. Ich strata do znajdujących się na prowadzeniu Włoszek Margherity Porro i Sofii Leoni (miejsca 8., 1. i 8.) wzrosła z siedemnastu do trzydziestu pięciu punktów. Z kolei z lokaty dziewiętnastej na czternastą awansowali Mikołaj Staniul i Kajetan Jabłoński z YKP Gdynia (miejsca 15., 17. i 4.), którzy także należą do Volvo Youth Sailing Team Poland. Oni, pomimo awansu, tracą do liderów, Mathiasa Bertheta i Alexandra Franksa-Penty'ego z Norwegii (miejsca 8., 6. i 20.), już czterdzieści siedem punktów.

Kolejne wyścigi zaplanowane są na środę na godzinę 11:00 czasu miejscowego (4:00 czasu polskiego). Regaty w Chinach potrwają do piątku 15 grudnia. Jednak gdyby do tego czasu nie udało się przeprowadzić odpowiedniej liczby wyścigów to dniem rezerwowym jest jeszcze sobota 16 grudnia.