W niedzielę 21 stycznia rozpocznie się w Miami żeglarski Puchar Świata klas olimpijskich. Będą to drugie zawody zaliczane to tegorocznego cyklu, pierwsze wyjątkowo odbyły się w październiku w japońskim Gamagori. Pierwsze wyścigi u wybrzeży Stanów Zjednoczonych zaplanowane są dopiero na wtorek. Niedziela i poniedziałek przeznaczone będą na rejestrację zawodników oraz regulaminowe pomiary sprzętu. Do udziału w regatach zgłosiło się aż 548 żeglarzy z 50 krajów, którzy będą ścigali się w 10 klasach.
Na starcie stanie jedenaścioro Polaków, na czele z naszymi mistrzyniami świata w klasie 470 Agnieszką Skrzypulec i Irminą Mrózek Gliszczynską (SEJK Pogoń Szczecin/ChKŻ Chojnice), które zwyciężyły w imprezie w Gamagori. Panie kilka dni przed rywalizacją w Miami wzięły udział w mistrzostwach Ameryki Północnej, gdzie zajęły dobre, trzecie miejsce, przegrywając tylko z mistrzyniami Europy, Afrodite Zegers i Anneloes Van Veen z Holandii oraz Japonkami Ai Kondo Yoshidą i Miho Yoshioką. Za nimi znalazły się między innymi brązowe medalistki mistrzostw świata oraz igrzysk w Rio de Janeiro, Słowenki Tina Mrak i Veronika Macarol. To pokazuje, że Polki są w dobrej dyspozycji i na pewno powalczą o podium.
W windsurfingowej klasie RS:X tym reprezentować nas będą tylko panowie, mistrz Polski Radosław Furmański (DKŻ Dobrzyń) i srebrny medalista krajowych mistrzostw Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot). Tarnowski, tak samo jak nasza "Złota" 470-ka, również stanął w Gamagori na najwyższym stopniu podium więc przed nim wyzwanie, żeby powtórzyć ten wyczyn. Nie będzie to łatwe, bo swój udział w zawodach zgłosili między innymi dwukrotny mistrz olimpijski (2012 i 2016) Holender Dorian Dorian Van Rijsselberghe oraz wicemistrz świata Mateo Sanz Lanz ze Szwajcarii. Furmański, który znajduje się wśród młodych talentów wspieranych przez Volvo Car Poland (Volvo Youth Sailing Team Poland), był w Japonii siódmy i na pewno postara się o poprawienie tego wyniku.
Jeśli chodzi o klasę 49er to u wybrzeży Florydy zobaczymy nasze dwa najlepsze duety, czwartą załogę świata, którą tworzą Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński (AZS AWFiS Gdańsk) oraz czwartą załogę Europy, Dominika Buksaka i Szymona Wierzbickiego (AZS AWFiS Gdańsk/AZS Poznań). Ci pierwsi również stanęli na podium pierwszych regat, zaliczanych do tegorocznego cyklu PŚ, zajmując trzecie miejsce. Ich najgroźniejszymi rywalami będą dwie ekipy z Wielkiej Brytanii, mistrzowie świata i Europy Dylan Fletcher-Scott i Stuart Bithell oraz srebrni medaliści tych samych regat, James Peters i Fynn Sterritt.
W klasach Laser i Laser Radial również pojawi się mocny polski skład. U dziewczyn będą to mistrzyni i wicemistrzyni Polski, Agata Barwińska (MOS SSW Iława) oraz Magdalena Kwaśna (ChKŻ Chojnice), a w kategorii mężczyzn reprezentować nas będzie Filip Ciszkiewicz (MKŻ Arka Gdynia), który w zeszłym sezonie radził sobie najlepiej z Polaków na arenie międzynarodowej. Nasze panie będą walczyły miedzy innymi z brązową medalistką mistrzostw świata i igrzysk w Rio, Dunką Anne-Marie Rindom. Natomiast u panów swój start zapowiedziała cała światowa czołówka, czyli wszyscy zawodnicy, którzy znaleźli się na podium zeszłorocznych mistrzostw świata i Europy oraz igrzysk w 2016. Magda z Agatą startowały w Gamagori i zajęły tam osiemnaste oraz dziewiętnaste miejsce.
Jeśli chodzi o zeszłoroczny występ polskich żeglarzy w PŚ w Miami to udział w tamtych regatach wzięła jedynie Agata Barwińska i zajęła wtedy dwudziestą drugą pozycję.
ZOBACZ WIDEO Bedorf gotowy na Pudzianowskiego. "Czekam na decyzję federacji KSW"